Radio2019-06-03
52

„Dzień dobry bardzo” w kampanii reklamowej Radia ZET (wideo)

KOMENTARZE (52)

WASZE KOMENTARZE

Zetce potrzebna jest większa rewolucja, by wyjść z kryzysu, w jakim znajduje się już od dłuższego czasu. Przede wszystkim dostosowanie targetu stacji do konkretnego słuchacza, wizjoner w rodzaju Kozyry, przywrócenie na antenę prowadzących tj. Sworakowski, Chełminiak plus nowe twarze na przyciągnięcie młodszych słuchaczy, ale o większej charyźmie niż np. Łukasik, wydłużenie programu co najmniej do 2 w nocy, urozmaicona playlista a nie ten sam utwór za trzy godziny oraz obiektywne wiadomości.


,,Wizjoner" Kozyra rozpoczął składanie radia Zet do grobu - to od niego i jego błędnych decyzji zaczęły się spadki wyników słuchalności radia. W końcu za coś wyleciał z tej firmy, prawda? To tak a propos ,,obiektywnych wiadomości" .


Gdyby nie Kozyra to Radio Zet mimo ogólnopolskiego zasięgu nie byłoby w lidze stacji ogólnopolskich, bo przed jego przyjściem do Radia Zet przegrywało na wszystkich rynkach nawet ze stacjami lokalnymi. Przez 14 lat miał sukces mimo, że francuski właściciel nie dawał mu pieniędzy ani na reklamę, ani na robienie radia. Przez wszystkie lata różnica pomiędzy Radiem Zet a Rmf wynosiła 2-3%. Na koniec 5,5%. Dziś wynosi blisko 16%. Przez ostatnie 10 lat różni próbowali poradzić sobie z Radiem Zet, ale nikomu się to nie udało. Złoty czas Radia Zet to były czasy Kozyry. Był naszym najlepszym szefem. Miał wizję, charyzmę, wiedział co chce osiągnąć, potrafił jak nikt mobilizować zespół. Dziś mamy takich szefów, że aż wstyd. Takich jak ta słabiutka reklama. Nikt z nas nie cieszy się, że tu pracuje. Pensje są słabiutkie, a prestiżu już nie ma. Pewnie niczego nie osiągnęłaś i nie znasz się na biznesie. Piszesz, bo nie znasz tematu i pewnie nic nie osiągnęłaś. Stąd pewnie to głupie gadanie. Dziś marzylibyśmy aby ktoś taki jak Kozyra pokierował naszą firmą.

Kinga2019-06-01 16:44
00

Kinga, jeden, istotny błąd. Francuzi kupili Eurozet po 2000 roku. Wcześniej był w większości w rękach rodziny AW, wiec francuskich udziałowców nie trzeba było prosic o pieniadze.

Piotr2019-06-01 17:21
00

Kinga, jeden, istotny błąd. Francuzi kupili Eurozet po 2000 roku. Wcześniej był w większości w rękach rodziny AW, wiec francuskich udziałowców nie trzeba było prosic o pieniadze.
Piotrze, jak pewnie wiesz, bo jest to tajemnicą poliszynela Francuzi od śmierci Woyciechowskiego mieli więcej udziałów niż oficjalnie i to oni decydowali o wszystkim. Rodzina AW tzn. tylko wdowa, bo córka zajmowała się jedynie wydawaniem kasy, nie interesowała się biznesem mimo, że była oficjalnie prezesem Eurozetu. Dorota Zawadowska Woyciechowska kupowała domy, latała po sklepach kompulsywnie wymiatając z nich wszystko. To Francuzi podejmowali decyzje właścicielskie.

Kinga2019-06-01 21:37
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas