@marek Stąd zapewne masowy spadek słuchalności rmf. Bo widzisz. Tutaj jest mowa nie tylko o słupkach, ale o jakości produktu, o podejściu do ludzi, o oryginalnych pomysłach, a raczej ich braku, o budowaniu opinii na temat stacji i wielu wielu elementach, które mogą się złożyć na całość w postaci choć trochę lepszego wyniku i lepszej atmosfery pracy. Wiec moze daruj sobie te banały o zmieniających sie czasach.
Radio Zet i RMF to dwie rózne stacje. Nie wiem skad to porownywanie ciagle. To sa dwaj rozni sluchacze. RMF - male miejscowosci, wsie. Zet jest bardziej wielkomiejski. Dlaczego Zet ma gonic RMF? Ma swojego sluchacza na tym samym poziomie. To tak jakby wymagac od Radia Eska czy Plus zeby gonilo RMF.
Radio Zet było kiedyś radiem wielkomiejskim. Teraz w dużych miastach jest poza podium. Widać,że nie jesteś na bieżąco. Radio Zet chciałoby, aby tak było, ale nie jest. RMF bije radio Zet w każdym dużym mieście na głowę
Gonia2019-06-02 14:12
00
Zetce potrzebna jest większa rewolucja, by wyjść z kryzysu, w jakim znajduje się już od dłuższego czasu. Przede wszystkim dostosowanie targetu stacji do konkretnego słuchacza, wizjoner w rodzaju Kozyry, przywrócenie na antenę prowadzących tj. Sworakowski, Chełminiak plus nowe twarze na przyciągnięcie młodszych słuchaczy, ale o większej charyźmie niż np. Łukasik, wydłużenie programu co najmniej do 2 w nocy, urozmaicona playlista a nie ten sam utwór za trzy godziny oraz obiektywne wiadomości.
,,Wizjoner" Kozyra rozpoczął składanie radia Zet do grobu - to od niego i jego błędnych decyzji zaczęły się spadki wyników słuchalności radia. W końcu za coś wyleciał z tej firmy, prawda? To tak a propos ,,obiektywnych wiadomości" .
Gdyby nie Kozyra to Radio Zet mimo ogólnopolskiego zasięgu nie byłoby w lidze stacji ogólnopolskich, bo przed jego przyjściem do Radia Zet przegrywało na wszystkich rynkach nawet ze stacjami lokalnymi. Przez 14 lat miał sukces mimo, że francuski właściciel nie dawał mu pieniędzy ani na reklamę, ani na robienie radia. Przez wszystkie lata różnica pomiędzy Radiem Zet a Rmf wynosiła 2-3%. Na koniec 5,5%. Dziś wynosi blisko 16%. Przez ostatnie 10 lat różni próbowali poradzić sobie z Radiem Zet, ale nikomu się to nie udało. Złoty czas Radia Zet to były czasy Kozyry. Był naszym najlepszym szefem. Miał wizję, charyzmę, wiedział co chce osiągnąć, potrafił jak nikt mobilizować zespół. Dziś mamy takich szefów, że aż wstyd. Takich jak ta słabiutka reklama. Nikt z nas nie cieszy się, że tu pracuje. Pensje są słabiutkie, a prestiżu już nie ma. Pewnie niczego nie osiągnęłaś i nie znasz się na biznesie. Piszesz, bo nie znasz tematu i pewnie nic nie osiągnęłaś. Stąd pewnie to głupie gadanie. Dziś marzylibyśmy aby ktoś taki jak Kozyra pokierował naszą firmą.
Zet za ,,wizjonera" Kozyry miało ok. 22% i do pewnego momentu szło łeb w łeb z RMF-em, ale nagle ,,wizjoner" wziął i w swej wizji doprowadził do zjazdu wyników Zetki do poziomu ok. 16%, w zależności od fali badań (strata 36% !). To raz. Co kwartał w TV i na bilbordach szła kampania Zetki, na którą mityczni Francuzi, czytaj Monika Bednarek, prezes firmy, wykładała bez mrugnięcia okiem - tyle, że od pewnego momentu żadna kampania Zetki nie była trafiona. To dwa. Tzw. charyzma ,,wizjonera" doprowadziła - wedle mojej wiedzy - do skłócenia paru osób w zespole radia. To trzy. Cztery, menedżer bez wyników wszędzie, w każdej firmie, nie tylko w mediach - wylatuje z firmy; po prostu. Pięć, miarą zarządzającego jest m.in. to, jakie kadry wychował po sobie w firmie; jak sama piszesz: żadne (Assendi czy Zegler z zewnątrz to jakieś pomyłki, pierwsza do kwadratu, druga do sześcianu; Kirsztajn czy Olejniczak też za wiele do radia Zet nie wnieśli jako szefowie anteny, mówiąc delikatnie).
To, że - jak rozumiem - ludzie w Zetce marzą, by ktoś ich wziął za twarz, jak ,,wizjoner" miał zwyczaj traktować ludzi, to jeszcze nie znaczy, że kandydat do brania za buzie ma kwalifikacje do naprawiania firmy w poważnych tarapatach, które w dodatku sam sprokurował, m.in. przekonaniem o własnej nieomylności. A to, że nie podoba wam się obecny szef anteny czy zarząd? No cóż ja wam, bidoki, poradzę... Szkoda was - i radia Zet szkoda. Ale wciskanie kitu, że ,,wizjoner" Kozyra może Zetce pomóc jest oszukiwaniem samego siebie, moi drodzy, coś mi się wydaje.
Życzę wam lepszej znajomości faktów z historii waszej własnej firmy, trochę dystansu do siebie - i zwyczajnie lepszych wyników słuchalności, że o antenie nie wspomnę. Trzymam kciuki.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Dzień dobry bardzo” w kampanii reklamowej Radia ZET (wideo)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (52)
WASZE KOMENTARZE
Zet za ,,wizjonera" Kozyry miało ok. 22% i do pewnego momentu szło łeb w łeb z RMF-em, ale nagle ,,wizjoner" wziął i w swej wizji doprowadził do zjazdu wyników Zetki do poziomu ok. 16%, w zależności od fali badań (strata 36% !). To raz. Co kwartał w TV i na bilbordach szła kampania Zetki, na którą mityczni Francuzi, czytaj Monika Bednarek, prezes firmy, wykładała bez mrugnięcia okiem - tyle, że od pewnego momentu żadna kampania Zetki nie była trafiona. To dwa. Tzw. charyzma ,,wizjonera" doprowadziła - wedle mojej wiedzy - do skłócenia paru osób w zespole radia. To trzy. Cztery, menedżer bez wyników wszędzie, w każdej firmie, nie tylko w mediach - wylatuje z firmy; po prostu. Pięć, miarą zarządzającego jest m.in. to, jakie kadry wychował po sobie w firmie; jak sama piszesz: żadne (Assendi czy Zegler z zewnątrz to jakieś pomyłki, pierwsza do kwadratu, druga do sześcianu; Kirsztajn czy Olejniczak też za wiele do radia Zet nie wnieśli jako szefowie anteny, mówiąc delikatnie).
To, że - jak rozumiem - ludzie w Zetce marzą, by ktoś ich wziął za twarz, jak ,,wizjoner" miał zwyczaj traktować ludzi, to jeszcze nie znaczy, że kandydat do brania za buzie ma kwalifikacje do naprawiania firmy w poważnych tarapatach, które w dodatku sam sprokurował, m.in. przekonaniem o własnej nieomylności. A to, że nie podoba wam się obecny szef anteny czy zarząd? No cóż ja wam, bidoki, poradzę... Szkoda was - i radia Zet szkoda. Ale wciskanie kitu, że ,,wizjoner" Kozyra może Zetce pomóc jest oszukiwaniem samego siebie, moi drodzy, coś mi się wydaje.
Życzę wam lepszej znajomości faktów z historii waszej własnej firmy, trochę dystansu do siebie - i zwyczajnie lepszych wyników słuchalności, że o antenie nie wspomnę. Trzymam kciuki.
a ktoś jeszcze tego slucha?