to jednak trzeba dobrze rozumiec ze i afera z Kaziekiem i tzw oczyszczene Trojki to sa dwie strony tego samego medalu,czyli USTAWKA. Oba radia intenetowe byly planowane juz od dawna i teraz chodzilo o to,zeby pod jakim pozotem mozna bylo wyprowadizc redaktorow do tych internrtowych bytow ,ale bez bycia oplutym przez sluchaczy,ze opuszczaja to niby kultowe radio.
Zrobiono wiec awanture na cztery fajerki.
Zaczelo sie od Gackowej ,sprytnej klamczuchy,ktora ogolsila ze nagle ja zwolniono. To hooy...prawda. Miala tez juz przygorowany projekt poza radiem i chodzilo o napedzenie jej patronow. ZAWSZE CHODZI O KASE,KASE KASE I TO JAK NAJWIEKSSZA.
W sprawe nietoperzycy nawet rzecznik praw jakichs tam sie wlaczyl. To BYLA HECA az milo...
Tak dzialaja ludzi mediow,wszyscy,Dla nich sluchacze to skorki do golenia ,bo oni wszyscy uwazaja sie za cos lepszego od zwyklych sluchaczy,naiwnych...Oni sa tacy milusi i takie kokiety ,ale to tylko fasada.,pod ktora jest prawdziwa pogarda..

Akcja zabawna sama w sobie bez zagłębiania się w szczegóły. Lubię większość tych redaktorów, ale autograf? 🤔

i, teraz kolejna hucpa,ze za autografy starych ,komunistycznych dziadow,co to kazda wladze w mediach przezyli lezac na pluszowym krzyzu,jeszcze trzeba wywalic gore hajsu..:))))
To sie nazywa aszkenazyjska glowa do interesu,bo ten " sze muszy kreczycz"..A ty sluchaczu plać,plćc ,plać.....