Zanim jeszcze Radio 357 ruszyło, pozwoliłem sobie napisać, że wcześniej czy później z dwóch stacji zostanie jedna, przy czym nie ma znaczenia, czy się połączą, czy któraś padnie. Po prostu do zagospodarowania było miejsce po dawnej Trójce, które samo w sobie nie było zbyt duże, tak przynajmniej wynikało z badań słuchalności. Pan Tomasz Michniewicz bardzo mnie zrugał, że nie mam racji, że się nie znam, itd. I chyba wychodzi powoli na to, że jednak to ja miałem rację, aczkolwiek wcale się z tego nie cieszę. Ale jakoś RNŚ bardziej gra mi w duszy.
jerzy2023-01-22 09:38
00
Jak zawsze wszystko rozbija się o to o czym nikt nie mówi głośno - kasa. Pracuje się nie dla idei a dla zapewnienia sobie godnych warunków życiowych i gdy rachunek się nie zgadza i chcesz więcej a Ci nie dają to odchodzisz tam gdzie będzie Ci lepiej. Cała tajemnica. I żeby było jasne - to jak najbardziej prawidłowe podejście - przyziemne ale normalne: nagrodami, statuetkami, zachwytami słuchaczy, brawami publiczności dzieci nie nakarmisz, rachunków nie opłacisz, rat nie uregulujesz. Życie. I na koniec: gdy masz szczęście i robisz to co lubisz i kochasz i jeszcze Ci za to dobrze płacą to jest idealnie. Ale nie zawsze tak jest i wielka szkoda.
irek2023-01-22 09:39
00
357 i Radio Nowy Świat to w zasadzie ewenement. Zgrzyty są i będą, ale fakt faktem ze ilość Stelmacha jest do wyrzygu monotonne, co nie zmiana faktu ze dla byłej Trójki jest to alternatywa dla tych co szukają, albo jeszcze i juz są ZBOWIDem 😉
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Odeszła, trzaskając drzwiami”. Co się dzieje w Radiu 357?
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (145)
WASZE KOMENTARZE
Zanim jeszcze Radio 357 ruszyło, pozwoliłem sobie napisać, że wcześniej czy później z dwóch stacji zostanie jedna, przy czym nie ma znaczenia, czy się połączą, czy któraś padnie. Po prostu do zagospodarowania było miejsce po dawnej Trójce, które samo w sobie nie było zbyt duże, tak przynajmniej wynikało z badań słuchalności. Pan Tomasz Michniewicz bardzo mnie zrugał, że nie mam racji, że się nie znam, itd. I chyba wychodzi powoli na to, że jednak to ja miałem rację, aczkolwiek wcale się z tego nie cieszę. Ale jakoś RNŚ bardziej gra mi w duszy.
Jak zawsze wszystko rozbija się o to o czym nikt nie mówi głośno - kasa. Pracuje się nie dla idei a dla zapewnienia sobie godnych warunków życiowych i gdy rachunek się nie zgadza i chcesz więcej a Ci nie dają to odchodzisz tam gdzie będzie Ci lepiej. Cała tajemnica. I żeby było jasne - to jak najbardziej prawidłowe podejście - przyziemne ale normalne: nagrodami, statuetkami, zachwytami słuchaczy, brawami publiczności dzieci nie nakarmisz, rachunków nie opłacisz, rat nie uregulujesz. Życie. I na koniec: gdy masz szczęście i robisz to co lubisz i kochasz i jeszcze Ci za to dobrze płacą to jest idealnie. Ale nie zawsze tak jest i wielka szkoda.
357 i Radio Nowy Świat to w zasadzie ewenement. Zgrzyty są i będą, ale fakt faktem ze ilość Stelmacha jest do wyrzygu monotonne, co nie zmiana faktu ze dla byłej Trójki jest to alternatywa dla tych co szukają, albo jeszcze i juz są ZBOWIDem 😉