Są audycje perełki - Godzina Satysfakcji, Max 357, Cool Kids of Jazz, Route 357, Life- Guru, Wierność w stereo, Dawniej niż wczoraj, La pausa Italiana, rewelacyjne Na dachu świata, mam nadzieję, że one nie znikną z ramówki
Perełki są dwie - WISZĄCE OGRODY i PANOPTIKUM.
fir3r2023-01-21 17:20
00
Oficjalne tłumaczenia R357 brzmią jak typowy korporacyjny bełkot. Moim zdaniem cała struktura organizacyjna R357 jest zbyt skomplikowana, co stanowi prostą drogę do upadku. Pokora i prawda — to tylko może was panie i panowie z R357 uratować i zapewnić stabilne funkcjonowanie. Przyznam, że po zmianie ramówki znacznie częściej słucham RMF24 niż R357.
I oczywiście jak 357 upadnie (o czym tak bardzo marzysz) potem przyjdzie kolej na RNŚ a na koniec wszyscy wrócą do słuchania Trójki pod przywództwem partyjnej towarzyszki.
Szary wiruje pył2023-01-21 17:26
00
Nic zaskakującego, radio powstało jako projekt zapewnienia ciepłej posady na podobnych lub lepszych warunkach dla redaktorów zwolnionych z innych rozgłośni. Wykorzystując do celu zapewnienia środków na działalność - polityczne antagonizmy. To nie jest żaden cudowny Twór a jedynie prywatny folwark, finansowany ze środków osób mocno spolaryzowanych politycznie. Nie umniejszam warsztatowi czy dorobkowi pracy osób które pracują w Radiu 357, stwierdzam tylko fakt że radio powstało z pobudek czysto finansowych. Jestem ciekawy jakie były faktycznie powody odejścia pracowników z redakcji.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Odeszła, trzaskając drzwiami”. Co się dzieje w Radiu 357?
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (145)
WASZE KOMENTARZE
I oczywiście jak 357 upadnie (o czym tak bardzo marzysz) potem przyjdzie kolej na RNŚ a na koniec wszyscy wrócą do słuchania Trójki pod przywództwem partyjnej towarzyszki.
Nic zaskakującego, radio powstało jako projekt zapewnienia ciepłej posady na podobnych lub lepszych warunkach dla redaktorów zwolnionych z innych rozgłośni. Wykorzystując do celu zapewnienia środków na działalność - polityczne antagonizmy. To nie jest żaden cudowny Twór a jedynie prywatny folwark, finansowany ze środków osób mocno spolaryzowanych politycznie. Nie umniejszam warsztatowi czy dorobkowi pracy osób które pracują w Radiu 357, stwierdzam tylko fakt że radio powstało z pobudek czysto finansowych. Jestem ciekawy jakie były faktycznie powody odejścia pracowników z redakcji.