Normalnie czułem się jak na pogrzebie, bez życia nowe "wiadomości" Co to było, jak tak to ma wyglądać to widz będzie dopiero poinformowany, czyli niedoinformowany. Brakuje starej Olejnik i Lisa i już by było weselej. Cholewiński się szykuje ze swoją żoną, jak oni tutaj wejdą to już będzie dno, w Polsacie tylko zepsuli program że nie da się oglądać. Jeszcze zwolenniczkę PO Gozdyrę powinni zatrudnić, bo też jest stronnicza. Nic dobrego w kraju się nie szykuję, żeby Tusek do wojny nie doprowadził, bo będzie powtórka z 81 roku. W sejmie również kicz , Hołownia udaje polityka z Wiertniczej, a on ani talentu do TV ani na marszałka.

Jak na warunki polowe całkiem spoko.

Mi z kolei nie podoba się dykcja prowadzącego. Dzisiaj wiele słów wypowiedział niewyraźnie. Pomijam kwestie obiektywności TVP. Oceniam po prostu nowego prowadzącego, który w mojej opinii nie sprawdza się w takiej roli.