Pracowników GW zadziwia, że ludzie spotykają się ze sobą prywatnie ze znajomymi. Widocznie z mini, nikt nie chce mieć nic do czynienia i omija ich z daleka. Kolegów mają tylko na fb.
no nie nie. Sugerujesz antrofię więzi społecznych, ale to tak nie jest. Podliczywszy same rodzinki to są dziesiątki osób, a dalszy krąg współziomków to kolejne setki. Wg spisu GUSu ujawnia się ich 17 tysięcy w Polsce, ale podliczywszy samych krewaniaków NADAL MIESZKAJACYCH W POLSCE, to to jest grubo ponad 50 tysi. O samotność wśród „polskiego żywiołu” nie masz się co u nich martwić.
<<2019-05-24 09:39
00
Ależ hipokryzja. Wyobraźmy sobie jak Pereira i reszta komentowaliby gdyby np. Tusk się spotykał 3 razy w tygodniu z Rzeplińskim. Czy już wszyscy po prostu zaakceptowali, że Trybunał to zwykła fasada wydająca pseudowyroki i dlatego już nikogo nie rusza takie oczywiste złamanie zasady niezależności sędziów?
HL322019-05-24 11:32
00
Ależ hipokryzja. Wyobraźmy sobie jak Pereira i reszta komentowaliby gdyby np. Tusk się spotykał 3 razy w tygodniu z Rzeplińskim. Czy już wszyscy po prostu zaakceptowali, że Trybunał to zwykła fasada wydająca pseudowyroki i dlatego już nikogo nie rusza takie oczywiste złamanie zasady niezależności sędziów?
Wystarczy cofnąć się o parę miesięcy i poczytać co pisowcy mówili kiedy Rzepliński spotykał się z politykami PO.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Gazeta Wyborcza” ujawniła miejsce zamieszkania prezes TK. Pereira: „Przekroczenie granic”. Imielski: „Zdjęcie mamy legalnie”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (32)
WASZE KOMENTARZE
no nie nie. Sugerujesz antrofię więzi społecznych, ale to tak nie jest. Podliczywszy same rodzinki to są dziesiątki osób, a dalszy krąg współziomków to kolejne setki. Wg spisu GUSu ujawnia się ich 17 tysięcy w Polsce, ale podliczywszy samych krewaniaków NADAL MIESZKAJACYCH W POLSCE, to to jest grubo ponad 50 tysi.
O samotność wśród „polskiego żywiołu” nie masz się co u nich martwić.
Ależ hipokryzja. Wyobraźmy sobie jak Pereira i reszta komentowaliby gdyby np. Tusk się spotykał 3 razy w tygodniu z Rzeplińskim. Czy już wszyscy po prostu zaakceptowali, że Trybunał to zwykła fasada wydająca pseudowyroki i dlatego już nikogo nie rusza takie oczywiste złamanie zasady niezależności sędziów?
Wystarczy cofnąć się o parę miesięcy i poczytać co pisowcy mówili kiedy Rzepliński spotykał się z politykami PO.