Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Kler” to film antykościelny? „Ta historia to rodzaj catharsis”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (15)
WASZE KOMENTARZE
A kiedy czas na katharsis wszystkich innych środowisk? Ja osobiście nie spotkałam księdza-pedofila, ale nauczyciela-pedofila owszem. Czy inne środowiska w końcu też uderzą się w piersi?
Spotkałaś się z sytuacją, żeby ministerstwo oświaty nie wyrzucało nauczyciela z zawodu, tylko przenosiło go do innej szkoły? Chętnie posłuchamy.
Jaka nagonka na kościół, na wiarę? W którym miejscu? To jest film, który pokazuje, że kwestie finansowe każdego podmiotu nawet boskiego, a nie tylko Owsiaka, muszą być transparentne, że zbrodnia jaką jest pedofilia w środowisku kościelnym musi być karana i ścigana przez organy prawa, że to co przystoi Kowalskiemu nie przystoi osobie wykonującej "zawód" zaufania publicznego. I w końcu to jest film o tym, że ksiądz nie jest Bogiem jakim uczynili go ludzie, ludzie wierzący, płacący bajońskie sumy za sakramenty i wchodzący księżom w tyłki. Jeśli ktoś uważa, że to jest obraz całego środowiska KK, no to najwidoczniej miał takie doświadczenia i tak w istocie jest. Dla mnie to jest historia 4 księży na różnym etapie życia, którzy musieli się podporządkować systemowi, który zastali i porzucić młodzieńcze ideały. Jest to wycinek środowiska.