Ania Rusowicz to już chyba ma na Myśliwieckiej szlafrok, koszulę nocną i szczoteczkę do zębów. Konferansjerka i tzw. specjalna audycja oraz podsumowanie - do przewidzenia. Niespodzianka - brak Dawida Podsiadły i chytrej baby z Radomia. "Trójka - trzeba wiele zmienić, by wszystko zostało po staremu" - czy to hasło nie oddaje lepiej ducha tego medium niż "Najlepszy eter w kraju"? Informacja ze strony rozgłośni: "Adam Nowak z zespołem Raz, Dwa, Trzy w studiu im. A. Osieckiej wystąpi 31 marca o godz. 20. Na scenie pojawią się także: Ania Rusowicz, Wojciech Waglewski i Henryk Miśkiewicz. Cały koncert transmitowany będzie na antenie Trójki. Imprezę poprowadzą Anna Gacek i Michał Gąsiorowski. Przed występem zapraszamy na specjalną audycję wprowadzającą (od godz. 19.05), którą poprowadzi Piotr Metz. Szefa muzycznego Trójki będzie można usłyszeć także w podsumowaniu po koncercie urodzinowym."
Aż się chce wyjść z kina2016-03-30 15:20
00
przyjdzie 13 grudnia i wyłączymy Trójkę. Na co to komu?
generał2016-03-30 15:58
00
Ta petycja będzie mieć taką samą skuteczność jak głosowanie na utwór Marii Peszek na LP3, jak protest słuchaczy CSM, jak krytyka dyrekcji ws. lokowania wartościowych audycji autorskich w pasmach dla bezrobotnych i mających problem z zaśnięciem itd. Gdyby był mróz, to protestujący mogliby - na złość politykom - odmrozić sobie uszy. Ten protest jest obojętny niektórym słuchaczom, nie tylko PISiorom, ale również osobom, które - od roku 2000 - zwracały uwagę na komercjalizację Trójki i wystawianie jej na łup politykom. Były ignorowane, traktowane jak oszołomy, odsyłane do słuchania Zetek, Esek, RMFów itd. I co teraz? Fajnosłuchacze zbierają szczęki z podłogi, bo przecież zawsze było fajnie i niczego nie trzeba było zmieniać, dopóki fajnie jest. Nawet wśród redaktorów nie ma jedności - brakuje "paru" nazwisk na liście protestujących pracowników i współpracowników. Daliście się rozegrać. Politycy chcą trzymać łapę na publicystyce, a wytwórnie fonograficzne na muzyce. Te drugie wydają się być skuteczniejsze, ale najbardziej skuteczna - skuteczniejsza niż cenzura - jest rata kredytu hipotecznego.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Ponad 41 tys. podpisów słuchaczy pod petycją do prezes Polskiego Radia przeciw zmianom w Trójce
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (85)
WASZE KOMENTARZE
Ania Rusowicz to już chyba ma na Myśliwieckiej szlafrok, koszulę nocną i szczoteczkę do zębów. Konferansjerka i tzw. specjalna audycja oraz podsumowanie - do przewidzenia. Niespodzianka - brak Dawida Podsiadły i chytrej baby z Radomia.
"Trójka - trzeba wiele zmienić, by wszystko zostało po staremu" - czy to hasło nie oddaje lepiej ducha tego medium niż "Najlepszy eter w kraju"?
Informacja ze strony rozgłośni:
"Adam Nowak z zespołem Raz, Dwa, Trzy w studiu im. A. Osieckiej wystąpi 31 marca o godz. 20. Na scenie pojawią się także: Ania Rusowicz, Wojciech Waglewski i Henryk Miśkiewicz. Cały koncert transmitowany będzie na antenie Trójki. Imprezę poprowadzą Anna Gacek i Michał Gąsiorowski. Przed występem zapraszamy na specjalną audycję wprowadzającą (od godz. 19.05), którą poprowadzi Piotr Metz. Szefa muzycznego Trójki będzie można usłyszeć także w podsumowaniu po koncercie urodzinowym."
przyjdzie 13 grudnia i wyłączymy Trójkę. Na co to komu?
Ta petycja będzie mieć taką samą skuteczność jak głosowanie na utwór Marii Peszek na LP3, jak protest słuchaczy CSM, jak krytyka dyrekcji ws. lokowania wartościowych audycji autorskich w pasmach dla bezrobotnych i mających problem z zaśnięciem itd. Gdyby był mróz, to protestujący mogliby - na złość politykom - odmrozić sobie uszy. Ten protest jest obojętny niektórym słuchaczom, nie tylko PISiorom, ale również osobom, które - od roku 2000 - zwracały uwagę na komercjalizację Trójki i wystawianie jej na łup politykom. Były ignorowane, traktowane jak oszołomy, odsyłane do słuchania Zetek, Esek, RMFów itd. I co teraz? Fajnosłuchacze zbierają szczęki z podłogi, bo przecież zawsze było fajnie i niczego nie trzeba było zmieniać, dopóki fajnie jest. Nawet wśród redaktorów nie ma jedności - brakuje "paru" nazwisk na liście protestujących pracowników i współpracowników.
Daliście się rozegrać. Politycy chcą trzymać łapę na publicystyce, a wytwórnie fonograficzne na muzyce. Te drugie wydają się być skuteczniejsze, ale najbardziej skuteczna - skuteczniejsza niż cenzura - jest rata kredytu hipotecznego.