Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Ponad 41 tys. podpisów słuchaczy pod petycją do prezes Polskiego Radia przeciw zmianom w Trójce
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (85)
WASZE KOMENTARZE
Wybór zespołów na urodzinowy koncert jest niezwykle znamienny-szczególnie w kontekście ostatnich kliku lat kiedy dyrektorem była M. Jethon a kierownikiem muzycznym G. Hoffmann - fajnosłuchacze (sporo ich - aż 41 tyś.) będą zadowoleni - tego, że jakaś dziwna powtarzalność się tutaj ukryła jak zwykle nie zauważą.
W mojej ocenie nigdy nie zwrócono słuchaczom tego co zabrano im w 2000 r. (zmiany w ramówce i obranie komercyjnego kierunku). Obecnie mamy do czynienia ze zwrotem częściowym, bez najważniejszych elementów. To nie jest ten sam Program III, który nam siłą odebrano i o który walczyliśmy przez wiele lat w internecie i nie tylko. Znakiem rozpoznawczym właściwego Programu III były m.in. znakomite jingle oraz charakterystyczny logotyp, który po odsunięciu Piotra Kaczkowskiego naprędce zmieniono. W Programie III nadal korzysta się z pomysłów i koncepcji, które wyewoluowały z koszmarnych czasów, kiedy dyrektorem był Witold Laskowski. Pierwszy z brzegu przykład to narzędzie pod tytułem "playlista"- prowadzący skrzętnie maskują jej stosowanie. Właściwy Program III-będący radiem przez duże R-pozostał w roku 2000. W ostatnim piętnastoleciu wrócił na 100% tylko raz - 1.04.2007 roku-dzięki K. Skowrońskiemu. Stało się to m.in. po przywróceniu starych jingli , które niegdyś usunięto siłą. Sądzę, że potrzeba nowego otwarcia w Trójce w atmosferze szacunku dla tego, dzięki czemu Program III mógł zyskać miano kultowego. W tym kontekście ostatnie piętnastolecie nie wpisuje się w trend "kultowości" - należałoby je raczej nazywać okresem błędów i wypaczeń.
W mojej ocenie nigdy nie zwrócono słuchaczom tego co zabrano im w 2000 r. (zmiany w ramówce i obranie komercyjnego kierunku). Obecnie mamy do czynienia ze zwrotem częściowym, bez najważniejszych elementów. To nie jest ten sam Program III, który nam siłą odebrano i o który walczyliśmy przez wiele lat w internecie i nie tylko. Znakiem rozpoznawczym właściwego Programu III były m.in. znakomite jingle oraz charakterystyczny logotyp, który po odsunięciu Piotra Kaczkowskiego naprędce zmieniono.