Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Polskie Radio rozstało się z reporterką Trójki Anną Rokicińską. „Bez związku z jej przynależnością do związków zawodowych”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (31)
WASZE KOMENTARZE
Współczuję utraty pracy, niemniej codziennie pracę traci zapewne kilka tysięcy ludzi, w różnych zawodach, w różnych branżach. I nikt nie drze szat za nimi.
Dziennikarze nie są wyjątkiem a praca nie jest im dana na zawsze.
Jeśli jest dobra, trafi do innych mediów i będzie robiła to co umie najlepiej.
Bo taka jest prawda. Statystyczna ofiara przestępstwa, w jednej i tej samej sprawie, w pierwszej instancji nieprawomocnie wygrała, ale w drugiej instancji prawomocnie "niestety" przegrała. Nie wierzysz - obserwuj jak w pewnej salce nadzwyczajna kasta wydaje wyroki, ale skoro taka nadzwyczajna i podobno kodeksy ma w jednym paluszku, to nie wiedzieć czemu uzasadnienie pisze tygodniami w innej salce wertując kodeksy. Im sprawa bardziej oczywista, znajdziesz w nim wielką liczbę paragrafów "usprawiedliwiających" wydany wyrok. I tak nadzwyczajna kasta z krzywdy zrobiła sobie nadzwyczajne eldorado.
I nie musisz zakrywać oczu, bo wystarczy, że stojąc na straży "sprawiedliwych" wyroków opaskę na oczach ma pewna Temida.
P.S. A jeśli chodzi o budkę, to każdemu rozsądnemu kojarzy się ona tylko z jedną budką - spaloną. Spaloną oczywiście również w nadzwyczajnym celu...
Na pewno pomoże to Trójce w osiągnięciu historycznych, 5% szczytów słuchalności... BTW - rozkosznie się dzisiaj słuchało bezradnie mlaskającego Lisickiego i spokojnie "rozprowadzającego" go Siemoniaka :D :D :D