Przecież słuchalność bada KIM czyli instytut powołany przez KRRIT. Są więc to wyniki legalne, koszerne, zalegalizowane przez organ państwowy. Z tych badań wynika, że PR3 ma wyniki porównywalne z rozgłośnią internetową działająca dwa lata na rynku. A gdy doda się słuchalność Radia 357 i Nowego Świata to Trujka zostaje daleko w tyle...
Miron 2022-11-25
Teoria się rypła. W badaniach Kantar czy KIM, Polskie Radio ma słabą słuchalność, bardzo słabą. Porównując do zeszłego roku wręcz tragiczną. I tak z roku na rok, bliżej zaniku słuchalności. Teoretycznie powinno cieszyć, partyjna manipulacja informacją nie interesuje słuchaczy. Nie chcą słabej publicystyki, pieśni biesiadnych, niskiej kultury zawodu, czy ogólnie kiepskiego warsztatu. Mają też dość słabych propozycji muzycznych i niestrawnych playlist... Im mniej ludzi słucha partyjnego bicia piany tym więcej ma własną opinię, która może się przydać w nadchodzących wyborach. Smutne jest to, że przy złej sytuacji finansowej państwa i jeszcze gorszej indywidualnych gospodarstw, obywatele muszą sponsorować panią prezes i jej popleczników. Oburzające zaś brednie jakie powtarza urzędnik państwowy, który powinien posypać głowę popiołem. Trzy lata rozwalania publicznych pieniędzy wystarczy. Związkowcy tracą cierpliwość. Słuchacze stracili ją dawno, dlatego ich nie ma.
100% racji!!!
Maciej2022-11-26 08:16
00
Instytucja utrzymująca się z państwowej dotacji porównuje się do prywatnych firm żyjących wyłącznie z tego, co można uzyskać z rynku? Nikomu w budżetówce nie obniżano pensji w czasie pandemii.
A jednocześnie PR ma ogromny ból zwieraczy, że prywatne firmy wydają miliony na promocję, a biedne PR nie ma na to kasy.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
W Polskim Radiu bez systemu podwyżek. Prezes pisze o zwolnieniach w mediach
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (41)
WASZE KOMENTARZE
A jednocześnie PR ma ogromny ból zwieraczy, że prywatne firmy wydają miliony na promocję, a biedne PR nie ma na to kasy.