Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Polska ambasada w Szwajcarii ucieszyła się, że Ringier Axel Springer Polska traci reklamy państwowe
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (16)
WASZE KOMENTARZE
Prezes RAS rozegrał nas jak przedszkolaków. On doskonale wie, że pieniądze z państwowych spółek to NIE JEST strata, a po prostu niewłaściwa prognoza, czyli oczekiwanie na zyski tam, gdzie ich nie będzie. Regularnie szykuje na ten temat raporty i ten z 2016 roku wyglądał słabo - świecił się na czerwono tam, gdzie on, prezes, prognozował zieleń.
Prezes RAS jest jednak cwaną gapą, z zimną krwią rozmawia z prasą i używa bardzo konkretnych terminów, żeby zrzucić z siebie odpowiedzialność. Liczył na to, że sprowokuje kogoś z Polski.
No i udało mu się, obronił swoje stanowisko na kolejny rok, bo polski (!) ambasador (!!) w Szwajcarii (!!!) cieszy się, że RAS w Polsce traci. Prezes właśnie zatarł ręce, nie tylko uratował skórę i zrzucił odpowiedzialność z siebie na rząd. To nie on się pomylił, to polski rząd celowo działa na szkodę RAS.
Sorry, 500 000 : 1 dla prezesa. Oczywiście "500 000" CHF.
Ps. Osobiście sprawdziłbym, czy ten ambasador też na tym nie zyska, bo jego zachowanie jest absolutnym zaprzeczeniem zachowania ambasadora / dyplomaty. DRAMAT.
Żenujący poziom znajomość zasad języka polskiego. Dno dna. Prawnik spadaj do żłobka..
Nie zmienia to faktu, że prez raczej kiepski i kolejny rok na stołku to kolejne minusy w następnych 12 miesiącach dla koncernu...