Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Piotr Kaczkowski pozbawiony etatu w Polskim Radiu (posłuchaj)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (94)
WASZE KOMENTARZE
Witam,
ja uważam, że krzywdy nie ma, ma z czego żyć i nadal będzie występował w radio i puszczał w nim płyty. To naturalny proces, że z wiekiem trzeba zrobić miejsce młodym, którzy też kiedyś chcieliby zostać legendami radiowymi.
Przykro o tym słuchać. Pan Piotr jest dla mnie człowiekiem legendą i autorytetem w dziedzinie muzyki rockowej i muz pokrewnych. Słucham jego audycji od mniej więcej 35 lat. To wcale nie znaczy, że już dosyć. Ten człowiek ma wciąż słuchaczy i radio szanujące słuchaczy powinno takiego człowieka uszanować i jeśli chce on wciąż pracować na etacie, taki etat dla niego zachować. W zeszłym roku pan Piotr obchodził zresztą w minimaxie swój kolejny jubileusz, jak zwykle z udziałem słuchaczy.
Osobiście miałem szczęście być raz na muzycznym spotkaniu z panem Piotrem w Sopocie na początku lat 80-tych, w okresie stanu wojennego i było to spotkanie niezapomniane.
Mam jeszcze uwagę do autorów artykułu. To nie w porządku zamieszczać tu zdjęcie pana Piotra, gdy wszyscy wiedzą, że pragnie on być wizualnie człowiekiem anonimowym.
Pozdrawiam wszystkich fanów dobrej muzyki.
Z całym szacunkiem dla dorobku i kultury pracy Pana Redaktora, jednak uważam że o takich sprawach nie powinien mówić na antenie, to nieeleganckie tym bardziej ze Pan Redaktor ma już stałe źródło dochodu, naprawdę ludzie maja gorzej- dla wielu młodych nie ma etatu, pracują na smieciowkach lub w ogóle nie maja pracy...