Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Pierwszy milion telefonów 5G w 2019 r., wraca moda na radio
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (10)
WASZE KOMENTARZE
Nadciąga spory postęp. Z rozwojem 5G to już w ogóle będzie przeskok.
Ale Panowie są naiwni i dali się wpuścić w maliny. Wierzcie dalej w "cudotwórczy" postęp cyfrowo-technologiczny, w te wszystkie bajeczki i kity, które wam wciskają, a rzeczywistość będzie zdecydowanie bardziej ciężkostrawna niż wam się wydaje. Nie dostrzegacie naprawdę tego absurdu, że to nic innego jak pewna poprawność cyfrowo-technologiczna narzucana "odgórnie" wszystkim niemal na całym świecie? Uważacie, że pojawienie się chociażby smartfonów to był przypadek? Nic bardziej mylnego, tak samo jak pojawienie się mediów społecznościowych. Smartfony i media społecznościowe skutecznie zdominowały naszą obecną dekadę 2010-2019 i oto chodziło właśnie, żeby ludzi od tych rzeczy rozleniwić/uśpić czujność, czasem ogłupić, ale przede wszystkim uzależnić( gdyby tak nie było nie widzielibyśmy tylu ludzi z pochylonymi głowami w komórkach). Na lata 2020-2029 można przypuszczać tylko co będzie trendem - internet rzeczy rzecz jasna, ale także biometrie oraz badania nad dalszym rozwojem algorytmów i sztucznej inteligencji( roboty i tak jeszcze raczkują) a także boom na kult ekologii( eliminacja plastiku, papieru i obmyślanie strategii recyklingowych, większa rola tzw. systemów sharingowych/ pożyczanie w celu użytkowania). Nic nie dzieje się przypadkiem, jest elementem przemyślanej strategii wpływania na ludzką rzeczywistość używając do tego mediów, marketingu, cyfryzacji i przemysłu technologicznego. Na lata 2030-2039 zakłada się pełne funkcjonowanie tzw. smart miast, "miast przyszłości" - nie obędzie się bez śledzenia, zbierania danych gdzie popadnie, podglądania i podsłuchiwania. Możliwość kontroli jednostki ludzkiej niemal zrealizowana w 80%. W latach 2040-2049 zaawansowane roboty, sztuczna, inteligencja, algorytmy, drony. Świat w pełni nadzorowany i kontrolowalny. Cyfrowy komunizm( gromadzenia danych wszędzie, szpiegowanie, podglądanie i podsłuchiwanie) i system technokratyzmu( rządów maszyn, robotów, dronów, algorytmów). 2050 - Projekt Nowego Porządku Świata w pełni ukonstytuowany. Szach mat dla prywatności i samodzielności obywateli. Wiadomo jest wszystko - co mówisz, gdzie jesteś, jak wygląda to miejsce gdzie przebywasz, o czym myślisz, co nosisz na sobie - wszystko wiadomo. Jednostki w pełni uzależnione od państwa. Państwo nadaje sens życia człowiekowi - mówi mu ile ma jeść, ile pić, jak się zachowywać, jak się ubierać, ile spać, ile pracować i gdzie, ile zarabiać itp. itd. Nikt nie może się przeciwko systemowi zbuntować bo po pierwsze wszędzie kamery i podsłuchy, a po drugie roboty i drony używane jako strażnicy patrolujący bezpieczeństwa. Śpijmy dalej, a powielimy błędy krajów zachodnich i sami sobie taki system-potwora wyhodujemy. Albo zharmonizujemy obecny postęp albo jest już jakaś dyktatura, która nie ma granic, która ten postęp narzuca m.in poprze media, marketing, cyfryzację i przemysł technologiczny. Tylko od nas zależy czy następne dekady będą znośne i uporządkowane czy chaos postępowy i wdrażanie czego się da bez umiaru przyćmi nam zdrowy rozsądek. To wszystko jest fetyszyzacją cyfrowo-technologiczną, przerostem roli cyfrowo-technologicznych innowacji w naszym życiu, a całą zaiste tą rewolucję zapoczątkowały smartfony, a nie jak to niektórzy mylnie ujmują internet( to było dobrodziejstwo i wynalazek godny pochwały wielkiej). Zwracam po prostu uwagę na fakt, że panuje idiotyczna moda na symbiozę świata wirtualnego z realnym i to będzie bardzo niekorzystne w skutkach, nie mam co do tego wątpliwości. I żeby nie było postęp popieram, ale nie kosztem ludzkiej prywatności, bezpieczeństwa oraz zdrowia a także nie kosztem śledzenia, gromadzenia danych, podglądania czy też podsłuchiwania. Nie budujmy sobie sztucznego aparatu represji, bo nie ma takiej potrzeby i co więcej jest to szkodliwe i my dobrze o tym wiemy, tylko nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę, zwłaszcza w codziennym zaganianiu i sprawach np. zawodowych.
Sieć 4G tez miała być niebezpieczna, zrozumcie wreszcie że każda nowa technologia podczas tworzenia jest badana pod kątem naszego zdrowia. Tak samo jest w przypadku 5G, która tak naprawdę pozwoli rozwinąć się wielu sektorom, w tym nawet medycznym. Czyli można powiedzieć że 5g będzie pomagać w ratowaniu życia a nie odwrotnie.