5G zrewolucjonizuje obecną technologię. To szansa na rozwój dla gospodarki.

To szansa na rozwój cyfrowej komuny. Świat pozbawiany prywatności przez wielce konieczną informatyzację życia, usług i dokumentów oraz technologii zbyt bardzo wyręczających człowieka zniszczy i zepsuje nas do reszty. To prowadzi tylko i wyłącznie do rozleniwienia społecznego, ogłupienia oraz bardzo silnego przywiązania( uzależnienia, czego najlepszym przykładem są smartfony bez dwóch zdań). Zadajmy sobie pytanie czy stoimy po stronie zwykłych, niewinnych, często nieświadomych ludzi czy wspieramy( i tak już mocno rozbrykane) media, marketing, cyfryzację oraz przemysł technologiczny, które to współpracując razem nie będą mieć żadnych skrupułów wobec ludzi, zapewniam Pana. Mogę popierać postęp owszem, ale na litość nie kosztem prywatności, bezpieczeństwa oraz zdrowia. Unia Europejska stoi m.in za projektami Polski Cyfrowej, daje kasę na informatyzację usług, dokumentów i niemal całego naszego życia, nie pytając ludzi ani o zdanie, ani o zgodę byle tylko stawić przed faktem dokonanym. To nie w porządku, to dyktatura postępu, istny reżim, a nie dobrowolność. Nadmierną automatyzacją i cyfryzacją wszelakich aspektów życiowych czy załatwianych formalności tylko zrobimy sobie krzywdę, a życie straci swój smak i urok. Nie jesteśmy przystosowani do życia takiego jaki jest nam ukazywany w filmach science-fiction, a pewne wpływowe osoby na świecie te chore plany chcą realizować i wręcz realizują. To jest obłęd. Zniewalanie ludzkości w imię postępu ponad wszystko. To wszystko zmierza zbyt daleko i skończy się to źle. Jak tak szybko i chaotycznie postęp będzie zmierzał dalej to za kilka maksymalnie do 2030 roku nie poznamy otaczającej nas rzeczywistości. Krótko mówiąc tylko od nas zależy czy lata 20 i 30 XXI wieku będą uporządkowane i zharmonizowane, czy będzie w nich dominował nieustanny fetysz na udziwnianie rzeczywistości, nadmierne spłycanie, wyręczanie i upraszczanie. Powinno się opracować zdrową strategię wobec tego barbarzyństwa do, którego ten chory z ambicji świat dąży. Albo jakoś to okiełznamy albo cyfrowo-technologiczny komunizm oraz reżim technokratyczny staną się po prostu faktem. Nie sposób będzie żyć w takich czasach. Będzie pełna kontrola z każdej możliwej perspektywy i pełne posłuszeństwo, a lata 80, 90 i 00 będziemy wspominali z wielkim utęsknieniem. O tym, że świat zmierza za daleko świadczą: smartfony, internet rzeczy, biometrie(skany oka, twarzy, palca, dłoni czy głosu oraz czipy), drony, algorytmy, roboty humanoidalne. Jakieś bardzo wpływowe osoby robią nam z życia film science-fiction a z nas aktorów, którymi można będzie sterować i dostosowywać do roli. A co mamy zrobić, jak światem rządzą mega korporacje, miliarderzy, którzy mając olbrzymie wpływy mogą wpłynąć na politykę( politycy będą tylko powtarzać puste hasła i czcze obietnice i cośtam trochę może zrobią lepiej lub gorzej) i na celebrytów( gwiazdy show-biznesu, aktorów, piosenkarzy itp.) i tak nimi pokierować aby masy ich pokochały i uwielbiały. Pieniądz potrafi zabić wszelkie idee. Dla pieniędzy ludzie potrafią się zabijać lub prostytuować. Wystarczy, że utworzy się nadzwyczajna kasta najbogatszych osobistości, ludzi wpływu i korporacji i mogą kontrolować wszystko, każdy niższy szczebel, który będą mieć pod sobą - prezydentów, rządy, polityków, wojsko, policję, celebrytów, marketing, media, przemysł cyfrowo-technologiczny. Oferując bajońskie sumy pieniędzy można przekupić niemal każdego, bardzo niewielki odsetek ludzi pozostaje nieugięty i tylko dzięki takim ludziom jeszcze świat funkcjonuje. Funkcjonuje dzięki ludziom z wartościami moralnymi, zasadami, zdrowym rozsądkiem, wiarą, szczerością i solidaryzmem społecznym( objawiającym się szczerą chęcią pomocy i służbie drugiemu człowiekowi, nawet bezinteresownie).

5G to przyszłość, zobaczymy jak wykorzystają to firmy włączające usługi z użyciem tej sieci. Na pewno skorzystają na tym zwykli użytkownicy nowej technologii.

Ta jasne, skorzystać to skorzystają co najwyżej marketingowcy, mając możliwość śledzenia i zbierania danych od każdego "inteligentnego" urządzenia podpiętego do sieci. Ta sieć to wzmożona inwigilacja na bardzo dużą skalę oraz ryzyko wzmożonej ekspozycji na fale promieniowania elektromagnetycznego za sprawą montowania wszędzie nadajników, piko i mikro komórek oraz masztów jako takich w znacznie większej skali. Nie róbmy ludziom wody z mózgu, naprawdę nie są tacy naiwni i głupi jak sądzimy. Już wyciągają wnioski odnośnie smartfonów - widzą ile czasu, zdrowia i zaangażowania oraz prywatności tracą na tych nic nie wnoszących do życia urządzeniach. Nie ma co się oszukiwać. Plan "smart" przedmiotów i "smart" miast spełznie na niczym i bardzo dobrze bo nie jesteśmy absolutnie do tego przystosowani by żyć w sztucznie ulepionej rzeczywistości rodem z filmów science-fiction. Już smartfony i nadmierna rola cyfryzacji w życiu zrobiły co swoje. Ludzie wyciągają i wyciągnęli wnioski. Na robienie z nich idiotów wątpię by sobie pozwolili, mając coraz większą świadomość zagrożeń zdrowia i prywatności. Cyfrowe zniewolenie w rachubę nie wchodzi, za długo walczyliśmy o wolność, byśmy od tak się jej pozbawiali. Żadnych biometrii, żadnych internetów rzeczy, robotów i algorytmów zamiast ludzi. Czas zejść myślami na ziemię, a nie bujać w jakiś wydumanych wizjach oderwanych od rzeczywistości. Ludzie nie byli i nie są pionkami, którymi można sterować jak w grze w szach, oj co to to nie!.

Za dużo książek szpiegowskich czytałeś, 5G ma służyć nam w codziennym życiu, zobaczysz po wejściu jak zmieni się nasza egzystencja, oczywiście na plus.