Według moich szacunków, wartości konserwatywnych będzie na pewno więcej niż 100. Może nawet więcej niż 200, a nawet więcej niż 300. Raczej mniej niż 1000.

Panie profesorze, czyli możemy wobec tego tak w skrócie mówić tak, że wartości konserwatywnych jest KILKASET? Oczywiście bez precyzowania, ile dokładnie.

Nie całkiem.

Z definicji zaimek "kilkaset" oznacza przybliżoną liczbę od 200 do 999. A ja nie wiem, ile dokładnie wartości konserwatywnych jest. Jak już wyżej napisałem, MOŻE ich być więcej niż 200, a nawet 300, ale nie musi. Równie dobrze może ich być (przykładowo) 167. A wtedy już nie możemy użyć zaimka "kilkaset".

Kiedy byłem jeszcze Maćkiem-hurtownikiem duchaw PiSałem, że są tylko cztery wartości. Pisałem to do znudzenia i każdy o tym wie. Ale potem poznałem na szkoleniu partyjnym Krychę z Wałbrzycha i dowiedziałem się, że jest ich nieskończenie wiele. Ale od kiedy zostałem profesorem toruńskiej uczelni, to już takich rzeczy nie PiSzę. Może to potwierdzić nie tylko Krycha z Wałbrzycha ale i kierownictwo naszej partii.
A lewacki podszywacz tylko podryguje w takt disco polo.
Hahahahaha.
Ale się uśmiałem. Aż zaśliniłem mojego latopa chociaż wcale nie posiadam komputera. Aż się pod stołęm w hurtowni tarzałem.
Hahahahaha.

Ty podszywaczu, naucz się poprawnie po polsku pisać, a potem się wymądrzaj! Po kolei:

Kiedy byłem jeszcze Maćkiem-hurtownikiem duchaw PiSałem, że są tylko cztery wartości.

Co to znaczy duchaw? Jeśli nawet cokolwiek to znaczy, po tym wyrazie powinien być postawiony przecinek.

Może to potwierdzić nie tylko Krycha z Wałbrzycha ale i kierownictwo naszej partii.

W tym zdaniu przed wyrazem "ale" też powinien być przecinek.

Aż zaśliniłem mojego latopa chociaż wcale nie posiadam komputera.

Przed wyrazem "chociaż" powinien być postawiony przecinek.

Aż się pod stołęm w hurtowni tarzałem.

Stołęm? Coś nowego...

Ja nie mogę! Po co jakiś analfabeta zabiera się do podrabiania mojej osoby, skoro ma problem z poprawnym napisaniem kilku zdań po polsku?! Tylko się w ten sposób kompromituje! Ale błazenada, aż ręce opadają!

Potwierdzam, że to autentyczny wpis Maćka. Znanego hurtownika radomskiego i propagatora czterech wartości konserwatywnych. Wyszłam właśnie z plenum naszej partii i zadzwoniłam do niego z naganą, że zbyt słabo propaguje nasze wartości. Dlatego ponowni rozpoczął nie tylko pisanie pod róznymi nickami, ale również polemizować sam ze sobą.
To się nazywa majstersztyk naszej alternatywnej rzeczywistości!

Następna podróba! To nie może być Krycha z Wałbrzycha. Ja w to przynajmniej nie wierzę! Nie dam się nabrać. Wystarczy zwrócić na ostatnie zdanie w tym wpisie. "Dlatego ponowni rozpoczął" - po jakiemu to jest? Na pewno po polsku?

Ech, dzieci... Próbują się podszywać pod znane i cenione osoby, choć brakuje im językowych kompetencji i tak łatwo dają się zdemaskować.

Kiedy byłem jeszcze Maćkiem-hurtownikiem duchaw PiSałem, że są tylko cztery wartości.

Co to znaczy duchaw? Jeśli nawet cokolwiek to znaczy, po tym wyrazie powinien być postawiony przecinek.

Mnie bardziej ciekawi, jakiego on LATOPA zaślinił. :D I co to w ogóle jest ten latop? :P

Kiedy byłem jeszcze Maćkiem-hurtownikiem duchaw PiSałem, że są tylko cztery wartości.

Co to znaczy duchaw? Jeśli nawet cokolwiek to znaczy, po tym wyrazie powinien być postawiony przecinek.

Mnie bardziej ciekawi, jakiego on LATOPA zaślinił. I co to w ogóle jest ten latop?

Zima. Handel dmuchawami nie idzie. Maciek się nudzi. Liczy wartości konserwatywne. I zmienia nicki.
Partia to doceni.
Partia zawsze pamięta o swoich pożytecznych idiotach.