A ja tego do końca nie ogarniam, był kiedyś taki firm, gdzie wisiał transparent "więcej dyskusji przed podjęciem decyzji". Mądry film, odpowiedzialny. Po linii i na bazie. A teraz jakaś niby pierestrojka się szykuje - a ja się pytam, czyja to woda na młyn?

no zeby tylko nie sprawdziło sie życzenie Jna Pawła II złożone łodzkim włokniarkom "zeby nie musiły wstawać na piąta rano" bo wkrotce moze sie okazać że każdy dzien tygodnia bedzie dla tych dziennikarzy dniem bez zebrań

"Wyjątkiem mają być niezbędne dla redakcji kolegia oraz spotkania integracyjne"
aha, czyli nic się nie zmieni.