Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Piano Media: Płatny kontent zawsze będzie zwiększał przychody, rośnie liczba subskrybentów
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (15)
WASZE KOMENTARZE
to coś na kształt nowej gazety, którą chcę kupić. Niby ambitniejsze, wyselekcjonowane, pogłębione treści.
Póki co sama sobie pogłębię za darmo z wielkim bratem google i znajomością obcych języków /to akurat trudniejsze/, ale fakt, że przydałoby się opanować ten chaos i nawał treści. Tyle, że wolę obejrzeć durna reklamę /max 5 sek/ , żeby przejść do rzeczy sensowniejszych.
nick, chcesz codziennie rano na biurku mieć The New York Times, FAZ czy inną gazetę bez doskonałej znajomości jezyka? To proste, zainstaluj wyszukiwarkę Google Chrome i spróbuj na poczatek np, adres NYTimes.com Czekasz ściąga oryginalną wersję amerykańska, prawy klawisz tłumacz lub ustawiasz tłumaczenie stałe i masz polskie wydanie NYT Oczywiście tłumaczenie wymaga w trakcie czytania kosmetycznych poprawek gramatycznych ale to nic w porównaniu z językiem sieci, nie mówiąc o SMS.
To samo z Frankfurter Algemine Zeitung i gazetami z całego świata. Bez łaski i dopłaty.
rozumiem, że Peter Richards jaqko cudzoziemiec użyła tzw "łamanego" języka polskiego, ale czy naprawdę w wirtualnych mediach NIKT NIE CZYTA zamieszczanych tekstów? a może kontent ich oślepia i ogłupia na tyle, że nie są w stanie zauważyć błędów językowych?