Chcę się sprawdzić w innej roli w nowym otoczeniu. Od wielu lat zajmuję się internetem i zostanę w tej branży - uzasadnia Wujec. Czyli z korporacyjnego na prozę życia " W Agorze jest "wujowo" że spiernicza stąd każdy kto ma jakąkolwiek możliwośc... a będzie jeszcze bardziej wujowo"
jackiechan2019-10-24 17:51
00
Pracowałem kiedyś w Agorze przez kilka lat jako robol. Pierwszego dnia przedstawiono mnie Helence (bardzo ważna osoba wtedy w tej firmie, współzałożycielka). Spojrzała na mnie i jakby ze zdziwieniem spytała przedstawiającego mnie menedżera "od kogo on jest?". - Od nikogo, z rekrutacji - odpowiedział menedżer. Helenka nagle straciła zainteresowanie, nic nie powiedziała, nie spojrzała już w naszą stronę, zaciągnęła się papierosem i wróciła do czytania. Wyszliśmy cichutko z jej gabinetu. Nie byłem synem jej koleżanki, kolegi, ani nikogo znanego. To było dawno temu, więc może teraz jest inaczej
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Paweł Wujec po 28 latach odchodzi z Agory. „Chcę się sprawdzić w innej roli w nowym otoczeniu”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (51)
WASZE KOMENTARZE
A wydawałoby się że Paweł jest nie do ruszenia
Chcę się sprawdzić w innej roli w nowym otoczeniu. Od wielu lat zajmuję się internetem i zostanę w tej branży - uzasadnia Wujec. Czyli z korporacyjnego na prozę życia " W Agorze jest "wujowo" że spiernicza stąd każdy kto ma jakąkolwiek możliwośc... a będzie jeszcze bardziej wujowo"