Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Ostry skręt Trójki w prawo wbrew charakterowi stacji i gustom jej słuchaczy (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (141)
WASZE KOMENTARZE
Te łachudry niszczą najlepsze radio, za takie czyny będą się w piekle smażyć.
Wojciech Ossowski - klimatyczna audycja, bez lansu, bez włażenia w d... przemysłowi fonograficznemu, duża doza humoru i autoironii, świetny kontakt ze słuchaczami oraz muzykami (zarówno na antenie, jak i w realu) i przede wszystkim jedna z nielicznych audycji misyjnych. Można nie przepadać za muzyką, która się pojawia w Ossobliwościach, ale w tej audycji jest dużo płyt wyszperanych przez redaktora i słuchaczy, podesłanych przez muzyków. Niestety audycja w nocy. Cóż, redaktor jakoś nie ma słabości do Trójkowych promosów... więc lepsze miejsca w ramówce mają ci, którzy lepiej czują "rynek".
Grzegorz Zembrowski - niestety jego audycja jest trzymana o godz. 4-6 rano, bez względu na to, kto za sterami Trójki. Może gdyby grał więcej promosów z playlisty, szybko by to uległo zmianie, tylko, że wtedy nie byłaby to ta sama audycja.
Ola Kaczkowska - podobna polityka ramówkowa.
Dr Wilczur - jw.
Wagle.
Obydwoje mają swój "styl". Nikt tak nie męczy promosów jak oni. Gacek potrafiła w Atelier, przez wiele miesięcy, co tydzień, grać utwory z tych samych płyt. Stelka zamęczył płytę Bowiego - chyba ponad rok ciągnął pronowelę "Bowie, co się zowie" (chyba Trójka dostała wyłączność na radiową premierę płyty). Zobacz, co wyprawiał w audycjach autorskich z płytami Duran Duran, Depeche Mode. Co wyprawia z płytami Podsiadły, Organka, Korteza - styl "męskograniowy". Jest jeszcze jedno, co ich łączy - robią znacznie lepsze audycje, gdy zastępują koleżanki i kolegów redakcyjnych. Wtedy zastanawiam się, kiedy są bardziej sobą - w swoich audycjach, czy jako zastępowi? Na deser - ostatnio ich audycje poszły trochę do przodu, bo Offensywa jest krótsza o połowę, Aksamit również trwa o połowę krócej niż Atelier. Nie ma już tyle czasu na granie tego samego ;-)