W PRL czułem się jak obywatel 3-ciej kategorii, gdyż działałem w opozycji i doświadczyłem prześladowań. Po 1989 roku miałem jakiś czas złudzenie, że w tym kraju nie będzie już cenzury. Niestety, homo-gendero-feministyczne „czerwone brygady” oraz neomarksiści w szybkim tempie szykują nowy system totalitarny.

Sześciokrotnie blokowano mi konto na Fakebuku. Za co? Za mówienie prawdy o homoseksualizmie. Podawałem fakty, wyniki badań; cytowałem źródła; nie ubliżałem jednopłciowym; dyskutowałem merytorycznie; nikomu nie groziłem; ...
Niektórzy mówią: jeśli nie odpowiada ci szajsbuk, to zlikwiduj konto. Tym wszystkim, oraz lewactwu, zarządzającemu i moderującemu na fejkbuku mówię tak: żyję w Polsce,. To ja tu jestem gospodarzem, a fejsbuk jest gościem. To nie ja mam dostosować się do Fejsbuka, ale Fejsbuk do polskiego prawa! A to prawo stanowi...
Art..14 Konstytucji RP
Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność prasy i innych środków społecznego przekazu

Jeśli imigrantom nie odpowiada Polska-to wypad z Polski. Jeśli Zuckerbergowi nie odpowiada Polska - to wypad za ocean!

Treści, które tak promują te osoby są szkodliwe, namolne i po prostu złe. Ci "państwo" promują treści patriotyczne, konserwatywne i chrześcijańskie na odwrót. Nie mają nic wspólnego z tym co one faktycznie oznaczają. Widać nie tylko mi nie podoba się PiSowska wersja świata i jej bezwartościowe zasady, skoro portale społecznościowe traktują te treści jako szkodliwe i niedemokratyczne. Świat powinien być wolny od religii. Religia jest powodem konfliktów, co pokazuje historia i czego PiS oraz PiS-wyznawcy nie rozumieją. A poza tym nieznajomość historii i jej własna interpretacja to podstawa u PiS-wyznawców i jest niezgodna z tym co piszą w książkach. Nikt nie potrafi tak skłócić rodziny jak to zrobił PiS i kościół.

Treści, które tak promują te osoby są szkodliwe, namolne i po prostu złe. Ci "państwo" promują treści patriotyczne, konserwatywne i chrześcijańskie na odwrót. Nie mają nic wspólnego z tym co one faktycznie oznaczają. Widać nie tylko mi nie podoba się PiSowska wersja świata i jej bezwartościowe zasady, skoro portale społecznościowe traktują te treści jako szkodliwe i niedemokratyczne. Świat powinien być wolny od religii. Religia jest powodem konfliktów, co pokazuje historia i czego PiS oraz PiS-wyznawcy nie rozumieją. A poza tym nieznajomość historii i jej własna interpretacja to podstawa u PiS-wyznawców i jest niezgodna z tym co piszą w książkach. Nikt nie potrafi tak skłócić rodziny jak to zrobił PiS i kościół.