Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Omenaa Mensah o publikacji „Wprost” o molestowaniu: Wiem o kogo chodzi
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (54)
WASZE KOMENTARZE
Czy Policja z urzędu nie powinna przesłuchać pani Mensah? Ba, czy pani Mensah nie powinna być pociągnięta do odpowiedzialności za wiedzę o molestowaniu i nie zgłoszeniu tego do właściwych organów?
Pani Omena ustawiła się w szeregu tych, którzy uważają, że krótka spódniczka u kobiety jest zaproszeniem do gwałtu i z automatu usprawiedliwia molestującego, zaiste specjalistka od szkoleń ws przemocy
Cóż, zgadzam się z Omeną. Molestujący mężczyzna sam wystawia sobie świadectwo prymitywa i prostaka, żeby nie wiem jak ważne wywiady w życiu zawodowym prowadził, prywatnie zawsze będzie prostakiem. Pracuję w środowisku telewizyjnym od wielu lat i też nie mam "jakiejś strasznej traumy". Może dlatego, że nigdy nie przyszło mi do głowy, by wziąć na poważnie seksistowskie zaczepki. Kobiety, które czują się poszkodowane czy skrzywdzone taką sytuacją, nie powinny uciekać się anonimowo do mediów, a zgłosić sprawę do prokuratury czy przełożonym "molestanta".