NIE JESTEM CHARLIE. Jestem za wolnością słowa a nie za chamstwem w stylu tego pisemka.

GW rozważa, kogo by tu poświęcić dla dobra reszty zespołu.

Prowadzisz nierentowne wydawnictwo z gazetą o pikującym nakładzie? Oto przepis na gigantyczny wzrost sprzedaży: Jedna ofiara zamachu daje ponad cztery miliony złotych przychodu.
1. ubierz dwóch mężczyzn, niekoniecznie braci, w czarne ubrania; zakryj im twarze; naucz ich słów Allāhu Akbar
2. kup dwa kałasznikowy
3. wyznacz w swojej redakcji 10 najgorszych dziennikarzy, co w praktyce oznacza tych, których i tak nie lubisz
4. każ dwóm mężczyznom zastrzelić tych 10.
5. przygotuj odpowiedni komunikat od redakcji. Dyżurne bon moty znasz: współczucie rodzinom ofiar, konieczność walki o podstawowe zasady kultury europejskiej, zagrożenie terroryzmem, które oczywiście nie ma nic wspólnego z islamem. http://palyska.blogspot.com/2015/01/7-krokow-do-zwiekszenia-sprzedazy-gazety.html