Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Norwegia przechodzi na radio cyfrowe, w Polsce radiowa cyfryzacja kuleje
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (15)
WASZE KOMENTARZE
Cyfrowe radio w Polsce na razie nie ma szansy bytu, głównie ze względu na niechęć samych nadawców - głównie ogólnopolskich. Rynek reklamowy jest jak tort i każdy stara się ukroić jak największy kawałek dla siebie. Przy FM ilość tych kawałków jest ograniczona ze względu na skończoność częstotliwości :-) Chyba wystarczy... :-)
Jeśli w Polsce zostaną zamknięte nadajniki analogowe, to w jaki sposób Polacy oraz inni słuchacze za granicą zainteresowani polskimi sprawami będą mieć dostęp do ważnych dla nich informacji i audycji? Internet załatwi sprawę?! Nie, serwery i-netowe są wtórnikami, a nie stacjami radiowymi!
Odbiór polskich audycji za granicą jest obecnie masakryczny!
PR1 na obszarze Europy Zach. jest mocno zakłócany przez sąsiadujące po obu stronach 225 kHz Radio France i R. Luxemburg, rzecz jasna po stronie wschodniej i Pd-Wsch. od W-wy odbiór PR1 jest lepszy. I na tym koniec!
Nie ma więcej znaczących serwisów radiowych z Polski!
Godzinnych transmisji "Radio Poland" po rosyjsku i białorusku via Radio Baltic Waves z litewskiego nadajnika 1386 kHz czy chińskiego serwisu SW via Albania lub maleńkiej stacyjki SW nadającej po polsku z Karoliny czy Wirgini (USA) nie można uznać za znaczący serwis radiowy z Polski.
Na falach eteru Polska stała się karłem, a właściwie mikrokarłem!
W zwiazku z tym ujawnia się konieczna potrzeba przywrócenia polskich serwisów radiowych na falach średnich i krótkich, żeby Polacy (i nie tylko) będący gdzieś w terenie Afryki, Azji, Bliskiego Wschodu i Ameryki mieli możność słuchać audycji z Polski przez względnie tanie odbiorniki jak np.: Sangean, Degen, Tecsun, C Crane, Kairo, Eton czy nieco droższe ze znanych od lat firm.
Tymczasem poza tym kontekstem podejmuje się w naszym kraju dyskusje o zawieszeniu analogowych transmisji radiowych promując jedną z z dwóch opcji transmisji cyfrowych.
Jednak w tle tego artykułu widać, że ktoś "na Górze" stara się nie dopuścić do zagrzebania bardziej uniwersalnej niż DAB+ rozwojowej opcji dla Naszego radia, tj. radia w Polsce.
Jest jeszcze jedno rozwiązanie na planie cyfrowej emisji radiowej.
Digital Radio Mondiale (DRM)!
DRM to uniwersalny, całkowicie ustandaryzowany cyfrowy system nadawania dla wszystkich częstotliwości nadawania.
Standard DRM obejmuje dwie główne konfiguracje: jedna przeznaczona jest do nadawania na falach krótkich, średnich i długich do 30 MHz oraz zapewnia zasięg na duzych obszarach i niskie zużycie energii przy lepszych usługach niż jakość FM.
Natomiast konfiguracja pasm VHF powyżej 30 MHz, w tym pasma FM, jest dostosowana do zasięgu lokalnego i regionalnego z transmisjami sterowanymi przez nadawcę i zapewnia usługi stereo łącznie z dźwiękiem przestrzennym (Suround Sound).
Wszystkie konfiguracje DRM korzystają z tego samego kodowania dźwięku, danych i usług multimedialnych, łączenia usług, multipleksowania i schematów sygnalizacji. DRM zapewnia wysoką jakość dźwięku w połączeniu z wieloma ulepszonymi funkcjami: dziennikarskie informacje tekstowe, w tym sewisy informacyjne, pokazy slajdów, EPG i usługi danych.
Warto zapoznać się z jakością dźwięku audycji muzycznych via DRM emitowanych na LW, MW i SW przy zastosowanym powszechnie dostępnym audio kodeku "xHE-AAC", tzn. Extended High Efficiency AAC.
Tu jakość dźwięku przewyższa tę oferowaną przez ostatnie rozwiązania MP3 z najwyższą dostępną przepływnością i jest bliska CD-DA.
Na koniec, warto porównać korzyści z DRM dla odbiorców Polskich Serwisów Radiowych, którzy znajdują się nie tylko parę tysięcy kilometrów od Polski lecz i tych na obszarze kraju z tymi oferowanymi przez DAB+.
DRM ma zasięg regionalny (jak LW i MW) i globalny (jak SW) z jakością dźwięku lepszą niż FM,
natomiast z taką samą jakością dzwieku DAB+ ma zasięg - bez przekaźników - tylko lokalny.
Żeby stwierdzić co się bardziej opłaca dla każdej ze stron nie potrzeba długich kalkulacji. Z lokalnym zasięgiem DAB+ jest nieco tańszy od oferującego globalny zasięg DRM -
Digital Radio Mondiale, uniwersalne cyfrowe radio światowe.
Czy tam "na górze" nie ma więcej osób niż jedna-dwie, które potrafią określać korzyści dla rodaków nie tylko przez pryzmat cen wg. aktualnych parytetów??
Zanim jednak nastąpi ta całkowita cyfryzacja polskiej radiofonii konieczne jest przywrócenie polskich serwisów radiowych na falach średnich i krótkich.
Niech się wreszcie ktoś "na górze" zdziwi dlaczego Nasz nieodległy sąsiad, Rumunia jest w tym obszarze Gigantem!
Pzdr.
Nie wiem po co komuś DAB+. Mieszkam w UK, dla mnie radio to świetny łącznik z krajem. Od wielu lat słucham radia przez internet (kiedyś TuneIn, teraz oczywiście świetne polskie Replaio). Lepiej poprawiać dostępność internetu niż bawić się w DAB+. Pozdrowienia dla rodaków :-)