Z tabeli podającej słuchalność w latach wynika że to ekipa która odeszła obrażona doprowadziła do słuchalności na poziomie 3,4-3,5%. Więc nie jarajcie się spadkiem słuchalności w tym momencie bo go po prostu nie ma. Nowi dziennikarze (których w końcu da się słuchać) muszą mieć kilka miesięcy na wypracowanie słuchalności i np. ja i moja żona znowu słuchamy Trójki.

Co wy k...a z tym Rosiakiem, chłop prowadził w sumie max 2 godz. tygodniowo. Owszem słuchałem, ale teraz jest Żakowski i też słucham. Nie ma ludzi niezastąpionych są tylko przyzwyczajenia.

Słuchamy z całą rodziną! Uruchamiamy każde radio w domu i w samochodach, żeby tylko pomóc w statystykach! Otwieramy też okno na ulicę, żeby przechodnie mogli usłyszeć! Bo dopiero teraz jest prawdziwy prulalizm głosów!

otwierając drzwi balkonowe słuchalnośc liczy się potrójnie, pamitaj o tym