Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Nauczyciel udostępniający na Facebooku „Ucho Prezesa” nie stracił pracy. „Nie uchybił godności zawodu”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (9)
WASZE KOMENTARZE
Teraz trzeba zgłosić dyrektora do dyscuplinarki za szykanowanie pracownika.
Masz rację, skupili się, że było tam "ucho prezesa" i rysunki w obronie WOŚP. Wątpię, żeby za to ktoś go chciał pociągnąć do odpowiedzialności. Zakładam, że musiały tam być żarty wyrażające "żal" że prezydent/premier nie rozbili się na drzewie lub takie w typie wczorajszych reakcji czytelników GW na artykuł Faktu, że w grobie generała Kwiatkowskiego znaleziono szczątki ośmiu osób ("mielonka smoleńska" etc). Ale najzabawniejsze jest uzasadnienie komisji, że jak ktoś udostępnia jakieś materiały na portalach, to się z nimi nie utożsamia. Chyba każdy kto używa mediów społecznościowych wie, że o ile ktoś udostępnienia nie opatrzy własnym negatywnym komentarzem, to oznacza, że ktoś taki się z nimi utożsamia. A takie bzdety to tłumaczenie w stylu Clintona, że palił trawkę ale się nie zaciągał.
Ja tam nie wierzę, że sprawa była o WOŚP i Ucho Prezesa bo znam nauczycieli, którzy to samo udostępniają bez konsekwencji żadnych. A w Uchu Prezesa nie ma niczego obraźliwego. Tak samo nie ma zakazu popierania WOŚP i to szczególnie na własnym timeline, więc nie rozumiem dlaczego tych dwóch wątków się uczepiliście.