Reklama2016-05-02
33

Monika Mikowska: nie pracujemy za darmo, przetargi mają kulawe procedury

KOMENTARZE (33)

WASZE KOMENTARZE

Jesteśmy małym, bardzo małym graczem.
Od ponad dekady, systematycznie odmawiamy przygotowywania projektów przetargowych za darmo.
Warto. Choćby ze względu na własne samopoczucie.


Niedawno starałem się o pracę w pewnej agencji. Przed jakimkolwiek spotkaniem, jako sprawdzian moich kompetencji szef tej agencji zażyczył sobie prezentacji będącej odpowiedzią na brief, który miał mi przesłać. W odpowiedzi usłyszał, że mogę to zrobić za 2 tysiące złotych + VAT :-)
Może nawet to teraz tu przeczyta. Powinno mu być głupio.
Głupio Panu? Panie Pawle?
PS Briefu ostatecznie nie dostałem a Pan Paweł odpisał mi mailem, że chemia nie taka między nami.

Moje imię2016-05-03 20:48
00

artykuł napisany tak, że tylko agencje reklamowe go zrozumieją. Nie polecam

nie ważne2016-05-04 00:24
00

Zgadzam się z autorką, popieram i głaszczę po głowie. Niestety w większości przypadków przetargi wygrywa ta agencja, która jest w stanie najniżej spuścić spodnie i pracować za grosze. Strategia, idea kreatywna i egzekucja schodzi na czwarty plan. Znane są wielu ludziom przypadki warszawskich agencji, które obsługiwały klienta dopłacając do całego interesu byle tylko utrzymać go w portfolio. Pani Moniko, proponuję zawalczyć o zagraniczny budżet, łatwiej, prościej, spokojniej i większe pieniądze.

Jan2016-05-04 08:51
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas