Nie wiem to się wypowiem :-P #JanuszeProfesjonalizmu #LevelPudelek Ludzie! Jak to przeczytają nasi klienci to co sobie o nas - branży - pomyślą?
#!#2018-05-24 13:30
00
Google to firma amerykańska i zachowuje sie po amerykańsku. jestesmy w Europie i nie rozumiemy różnic kulturowych. Zachowanie amerykańskie w biznesie jest często po bandzie. W Europie lubimy ze wszystkimi się przyjaźnić i rozmawiać. W Ameryce mozna kogoś jebnąć łopatą w łeb a potem się zapytać czy wystarczy czy jeszcze raz :)
mINIOLO2018-05-24 14:30
00
Kolejna strata klienta w Havasie, tym razem razem z zespołem. Po tym jak agencje przejęła (specjalnie pisze przejęła a nie przejęła zarządzanie, bo zarządzać to trzeba umieć) Mazur to jest prosto w dół. Ale tak to jest jak się pomiata ludźmi i traktuje ich jako komórki w Excelu. To się komórki zbuntowaly i pokazaly Dorotce, że wszystko się kiedyś konczy. Ciekawe kiedy to rujnowanie agencji zauważy ktoś w centrali.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Monday PR przejęła od Havas PR nie tylko obsługę Google Polska, ale też jej pracowników
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (20)
WASZE KOMENTARZE
Nie wiem to się wypowiem :-P
#JanuszeProfesjonalizmu #LevelPudelek
Ludzie! Jak to przeczytają nasi klienci to co sobie o nas - branży - pomyślą?
Google to firma amerykańska i zachowuje sie po amerykańsku. jestesmy w Europie i nie rozumiemy różnic kulturowych. Zachowanie amerykańskie w biznesie jest często po bandzie. W Europie lubimy ze wszystkimi się przyjaźnić i rozmawiać. W Ameryce mozna kogoś jebnąć łopatą w łeb a potem się zapytać czy wystarczy czy jeszcze raz :)
Kolejna strata klienta w Havasie, tym razem razem z zespołem. Po tym jak agencje przejęła (specjalnie pisze przejęła a nie przejęła zarządzanie, bo zarządzać to trzeba umieć) Mazur to jest prosto w dół. Ale tak to jest jak się pomiata ludźmi i traktuje ich jako komórki w Excelu. To się komórki zbuntowaly i pokazaly Dorotce, że wszystko się kiedyś konczy. Ciekawe kiedy to rujnowanie agencji zauważy ktoś w centrali.