Pora zrozumieć, że Millenialsi nie chcą już dłużej być robieni w ch*a. Wcześniej to się udawało - ale niestety dla Was - te czasy mijają/minęły.
Millenials potrafi: - nie przyjść kolejnego dnia do pracy, bo mu się nie chce, albo mu się znudziło, - zapomnieć o wykonaniu w terminie płatnego zlecenia, bo wyjazd na urlop był ważniejszy, - tłumaczyć opóźnienie ciężką chorobą, przy równoczesnym brylowaniu na fejsie, - nakłaniać znajomych millenialsów do wystawiania sobie wzajemnie fałszywych referencji, - zerwać płatną współpracę bez słowa wyjaśnienia, - zagrozić, że jeśli nie dostanie pracy z ogłoszenia, to umieści w sieci nieprawdziwe informacje o pracodawcy, - oferować nic a żądać stawki specjalisty...
Arturro2019-01-14 13:59
00
Pora zrozumieć, że Millenialsi nie chcą już dłużej być robieni w ch*a. Wcześniej to się udawało - ale niestety dla Was - te czasy mijają/minęły.
Millenials potrafi: ... - oferować nic a żądać stawki specjalisty...
Come on! Minimalna krajowa to nie jest stawka specjalisty, chyba że bardzo słabego specjalisty w bardzo słabej agencyjce.
Tolek2019-01-14 14:39
00
Pora zrozumieć, że Millenialsi nie chcą już dłużej być robieni w ch*a. Wcześniej to się udawało - ale niestety dla Was - te czasy mijają/minęły.
Millenials potrafi: - nie przyjść kolejnego dnia do pracy, bo mu się nie chce, albo mu się znudziło, - zapomnieć o wykonaniu w terminie płatnego zlecenia, bo wyjazd na urlop był ważniejszy, - tłumaczyć opóźnienie ciężką chorobą, przy równoczesnym brylowaniu na fejsie, - nakłaniać znajomych millenialsów do wystawiania sobie wzajemnie fałszywych referencji, - zerwać płatną współpracę bez słowa wyjaśnienia, - zagrozić, że jeśli nie dostanie pracy z ogłoszenia, to umieści w sieci nieprawdziwe informacje o pracodawcy, - oferować nic a żądać stawki specjalisty...
Współczuję doświadczeń. Ja spotkałem na swojej drodze bardzo zaangażowanych i ambitnych młodych ludzi. Spotkałem też kilku mobbingujących szefów, którzy bynajmniej - do generacji Millenialsów nie należeli. Czy to więc pełny obraz wszystkich pracowników w przedziale wieku 40-50 lat itd.? Nie. Świat jest różnordny - a jeśli pracownik się nie sprawdza (tak jak w opisanych przykładach) to po prostu weryfikuje się podjętą współpracę.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Monday oferuje za staż kilkaset złotych, w internecie oburzenie. „To osoba, która przede wszystkim się uczy”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (32)
WASZE KOMENTARZE
Millenials potrafi:
- nie przyjść kolejnego dnia do pracy, bo mu się nie chce, albo mu się znudziło,
- zapomnieć o wykonaniu w terminie płatnego zlecenia, bo wyjazd na urlop był ważniejszy,
- tłumaczyć opóźnienie ciężką chorobą, przy równoczesnym brylowaniu na fejsie,
- nakłaniać znajomych millenialsów do wystawiania sobie wzajemnie fałszywych referencji,
- zerwać płatną współpracę bez słowa wyjaśnienia,
- zagrozić, że jeśli nie dostanie pracy z ogłoszenia, to umieści w sieci nieprawdziwe informacje o pracodawcy,
- oferować nic a żądać stawki specjalisty...
Come on! Minimalna krajowa to nie jest stawka specjalisty, chyba że bardzo słabego specjalisty w bardzo słabej agencyjce.
Współczuję doświadczeń. Ja spotkałem na swojej drodze bardzo zaangażowanych i ambitnych młodych ludzi. Spotkałem też kilku mobbingujących szefów, którzy bynajmniej - do generacji Millenialsów nie należeli. Czy to więc pełny obraz wszystkich pracowników w przedziale wieku 40-50 lat itd.? Nie. Świat jest różnordny - a jeśli pracownik się nie sprawdza (tak jak w opisanych przykładach) to po prostu weryfikuje się podjętą współpracę.