Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Mobbing i łamanie kodeksu pracy? Polsat News pozwany
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (176)
WASZE KOMENTARZE
Chrabota... jeszcze lepszy od Sobierajskiego. Wielkie parcie na szkło i na siłę udowadnianie, kim to się nie jest....a kompetencje? Możecie sami ocenić w nielicznych programach do których wchodzi figurować. Gugała z Chrabotą zwinęli manaty i zwiali z Newsweeka gdzie pieprz rośnie, jak tylko dostali informacje, że Lis wchodzi i za chwilę wyrzuci miernoty z gazety. Ot kompetencje "najnznakomitszych dziennikarzy" Polsatu, chłe, chłe. Dobrze, że udzielający się jak zawsze na forach Wojtek Szeląg nawet nie pcha się do gazet biznesowych - od razu by go pogonili. On siedzi w redakcji i co właściwie robi, poza przeglądaniem internetu, rozstawianiem redakcji i głupawymi uśmieszkami? Jakby z nieszcześliwych przyczyn Solorz zmarł albo z innych powodów zrezygnował i wszyscy jego kumple poleci, to by dopiero bonanza się w Polsacie wydarzyła... gardła by niektórzy podrzynali. Synuś Solorza już dawno powinien tu posprzątać.
Nie wiem czy panie koloryzują czy nie - jak sugerują niektóre osoby na forum - ale prawda jest taka, że nawet jeżeli dziennikarstwo jest pewnego rodzaju misją, to nie jest niewolnictwem i za pracę należy się wynagrodzenie. Podobne pozwy, niestety, powinny trafić do sądów w sprawie innych redakcji, których decydenci (prezesi) robią wszystko, by wymigać się od praw pracowniczych gwarantowanych w kodeksie pracy., by minimalizować liczbę osób zatrudnionych na umowę o pracę itd. itp. Niestety, praca dziennikarza/redaktora w polskich mediach nie wygląda tak wesoło, jakby można było sądzić. A jak ktoś spróbuje się choć trochę wychylić, natychmiast przypomina mu się, że na jego miejsce czeka 10 studentów ;(
Różowo nie jest. W ogóle w mediach jest problem z umowami, z przestrzeganiem czasu pracy. Gdzie się teraz dostaje etat na całość zarobków? chyba tylko osoby z gwiazdorskimi kontraktami nie muszą narzekac. A tu smutne jest, że dyskusję rozpętały osoby, które powinny milczeć. Fatalne pracownice, którym tak długo wybaczano błędy, nagłe nie przychodzenie do pracy, Kaniewska jakoś zawsze w weekendy zapadała na zdrowiu i informowała mailowo..Tamte dwie nie lepsze. Zawsze najgłośniej ryczy krowa, która mało mleka daje.