KOMENTARZE (16)
Michałku, to niech uwierzy, bo jesteś bardzo przystojny. Buziak.
A ja nie mogę czytać tych bzdur, człowieka, który piszę książki o niczym i mówi bzdury co kawałek.
Misiu Uszatku (jakże trafiona ksywka dość powszechnie w branży używana) zamilknij.... po prostu zamilknij dzieciaku.
Michał Sadowski: marki wciąż boją się social media
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (16)
WASZE KOMENTARZE
Michałku, to niech uwierzy, bo jesteś bardzo przystojny. Buziak.
A ja nie mogę czytać tych bzdur, człowieka, który piszę książki o niczym i mówi bzdury co kawałek.
Misiu Uszatku (jakże trafiona ksywka dość powszechnie w branży używana) zamilknij.... po prostu zamilknij dzieciaku.