Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Michał Sadowski: marki wciąż boją się social media
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (16)
WASZE KOMENTARZE
@kajman - po prostu ilość korzystających z FB i innych tego typu portali będzie systematycznie spadać, aż spadnie do marginalnej wartości i wszystkie firmy zaangażowane we wciskanie kitów o reklamowaniu się na FB upadną. No może jedna zostanie żeby tą resztkę niedobitków którzy wierzą w potęgę FB doić z kasy.
Dojenie z kasy to jest na blogach i vlogach. Na FB masz przynajmniej potencjalną grupę zainteresowaną produktami lub usługami. Wysyłając jakiegoś podstarzałego Kominka na wycieczkę fundujesz mu wczasy a lokując produkt na YT ośmieszasz się wśród "branżuni"
coś mi to pachnie programowaniem neurolingwinistycznym w oparciu o synapsy
które to synapsy za pomocą dendrytów i tylko jedEGO aksonu w neuronie
są warunkowane jak pies pawłowa
no viagra mac wszędzie kontrola ...?
co już nawet oddechy będziecie liczyć na monitorze i sprzedawać
to jest rozwój ? to jest Orwell
i przed tym nas broni zdrowa tkanka internetu