Nie było tak trudno się domyślić, że Michał Nogaś wyląduje w jakimś lewackim medium. Pewnie tylko kwestią czasu jest, aż będzie coś prowadził także w radiu. Oczywiście w lewackim TOK FM.
Jak ja się cieszę, że narodowa Trójka oczyściła się od Michała Nogasia!
Płać na tę narodową Trójkę parchu niemyty sam bo jak do mnie ktoś na te media łapę wyciągnie po pieniądze to dam w mordę.
Nie strasz, nie strasz, bo się ze...
.Niedouczony Ryszard2016-10-31 23:42
00
Jak można przeprowadzać wywiad z dziennikarzem, który dołączył do zespołu, bo nie podobało mu się w poprzednim miejscu pracy, a drzwiami obok wychodzą ofiary zwolnień grupowych? Dziennikarka GW spisuje żale pana Nogasia, a jednocześnie nie dostrzega, że z jej redakcji zwalniani są wielcy dziennikarze. Ci zwalniani, podobnie jak pan Nogaś, mają rodziny, mężów, dzieci, kredyty. To właśnie przez takie zachowania sprzedaż spada.
pop2016-11-01 00:18
00
Jak można przeprowadzać wywiad z dziennikarzem, który dołączył do zespołu, bo nie podobało mu się w poprzednim miejscu pracy, a drzwiami obok wychodzą ofiary zwolnień grupowych? Dziennikarka GW spisuje żale pana Nogasia, a jednocześnie nie dostrzega, że z jej redakcji zwalniani są wielcy dziennikarze. Ci zwalniani, podobnie jak pan Nogaś, mają rodziny, mężów, dzieci, kredyty. To właśnie przez takie zachowania sprzedaż spada.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Michał Nogaś przeszedł do „Gazety Wyborczej”. „Nowa dyrekcja nie rozumie Trójki i działa wbrew dziennikarzom”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (68)
WASZE KOMENTARZE
Nie strasz, nie strasz, bo się ze...
Jak można przeprowadzać wywiad z dziennikarzem, który dołączył do zespołu, bo nie podobało mu się w poprzednim miejscu pracy, a drzwiami obok wychodzą ofiary zwolnień grupowych? Dziennikarka GW spisuje żale pana Nogasia, a jednocześnie nie dostrzega, że z jej redakcji zwalniani są wielcy dziennikarze. Ci zwalniani, podobnie jak pan Nogaś, mają rodziny, mężów, dzieci, kredyty. To właśnie przez takie zachowania sprzedaż spada.
Jak można przeprowadzać wywiad z dziennikarzem, który dołączył do zespołu, bo nie podobało mu się w poprzednim miejscu pracy, a drzwiami obok wychodzą ofiary zwolnień grupowych? Dziennikarka GW spisuje żale pana Nogasia, a jednocześnie nie dostrzega, że z jej redakcji zwalniani są wielcy dziennikarze. Ci zwalniani, podobnie jak pan Nogaś, mają rodziny, mężów, dzieci, kredyty. To właśnie przez takie zachowania sprzedaż spada.