Gościu jest dramatyczny. Duże dziecko. Wahałem się, czy wziąć Viaplay dla F1, ale tym transferem, nadawca podjął za mnie decyzję.
Szkoda kasy. Wezmę F1 TV.

Wilkowicz jak zwykle po najmniejszej linii oporu. Jak był w meczykach to też półtorej godziny opowiadał, żeby nic nie powiedzieć, bo za nic nie jest odpowiedzialny, albo nic nie wie, albo wie - ale akurat mają to powiedzieć inni. Komunikacja taka, że głowa mała. A bitrate po podwyżce dalej jak był tak pozostaje śladowy. Ale przynajmniej sobie chłopaki na mecze i wyścigi pojeżdżą, może nawet asynchron dzwięku naucza sie poprawiac, ale w zasadzie to ostatnie czym się przejmują to klienci. Może gdzieś do 2030 podejmą pewne kroki w kwestii poprawy jakości. Ale pewnie najpierw od 2024 podwyżka do 75zł.

Komentator szyty na miarę pod Januszy. Mam nadzieję, że będzie można wybrać opcję dźwięku bez komentarza z odgłosami z toru. Po prostu, gościu jest nie do zniesienia.