Kto nie wchodził na stronę TVN 24 albo nie oglądał Faktów w czwartek, ten może nie wiedzieć o co kaman. W czwartek TVN 24 oraz FAKTY podały że Michał Dworczyk miał nakłaniać premiera do podpisania z datą wsteczną decyzji o odwołaniu prezesa Prokuratorii Generalnej, co jest ewidentnym przestępstwem karnym i wbrew pozorom mega problemem. To było w mailach z dnia wcześniej. Nikt tego oprócz TVN i GW nie przepuścił (Interia, Onet, WP, RMF, ZET, co oznacza że PIS na poważnie to "zablokował") Za to TVN wystawił na swojej stronie całą armię krytycznych pytań skierowanych oficjalnie do Premiera. 1. Jaka jest procedura odwołania prezesa PG w sytuacji, gdy zostaje on powołany na stanowisko sędziego Sądu Najwyższego? Kiedy powinno to nastąpić? Na jakich zasadach? Z czyjej inicjatywy: prezesa, premiera, kogoś innego? 2. Kiedy i jak wpłynęło pismo odwołujące Pana Leszka Boska? Lub/i kiedy wpłynęło pismo z rezygnacją Pana Leszka Boska z ww. funkcji? Lub jakieś inne pismo, skutkujące odwołaniem Pana Boska. ITD ITP. Dlatego ktoś doprowadził do publikacji następnego dnia kolejnego maila, tym razem kompromitującego TVN i same "źródło". I w tej sytuacji TVN musiał przyjąć stanowisko że mail do Skórzyńskiego jest fałszywy (a tym samym mail z poprzedniego dnia również), albo mail jest prawdziwy a dziennikarz TVN jest "umoczony" w pisanie odpowiedzi dla innych dziennikarzy. Pamiętajmy o najważniejszym - jeżeli była odpowiedź Skórzyńskiego, to Dworczyk, jak i źródło przecieków ją mają. To jest ostry szantaż w kierunku TVN i jej polityki ciągnięcia wątku podpisania przez premiera dokumentów ze wsteczną datą.
Ntrsto2021-09-18 03:22
00
Ale dzięki temu wiemy, że e-mail jest prawdziwy. W końcu. A PiS dalej udaje, że nic się nie dzieje. Reżim, to reżim...
Mirek2021-09-18 07:07
00
Przyznam, że wyciąganie spraw sprzed dwóch lat jest dziwne. Co nie zmienia faktu, że meil poszedł. Tylko gdzie odpowiedź, bo jeśli Skórzyński nie odpowiedział, to jest czysty, i kropka. A jeśli odpowiedzi udzielił, i jest ten meil, to wtedy wtopa.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Krzysztof Skórzyński po wycieku maila od szefa kancelarii premiera: nie „doradzałem” jakiemukolwiek politykowi
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (30)
WASZE KOMENTARZE
Kto nie wchodził na stronę TVN 24 albo nie oglądał Faktów w czwartek, ten może nie wiedzieć o co kaman. W czwartek TVN 24 oraz FAKTY podały że Michał Dworczyk miał nakłaniać premiera do podpisania z datą wsteczną decyzji o odwołaniu prezesa Prokuratorii Generalnej, co jest ewidentnym przestępstwem karnym i wbrew pozorom mega problemem. To było w mailach z dnia wcześniej. Nikt tego oprócz TVN i GW nie przepuścił (Interia, Onet, WP, RMF, ZET, co oznacza że PIS na poważnie to "zablokował") Za to TVN wystawił na swojej stronie całą armię krytycznych pytań skierowanych oficjalnie do Premiera. 1. Jaka jest procedura odwołania prezesa PG w sytuacji, gdy zostaje on powołany na stanowisko sędziego Sądu Najwyższego? Kiedy powinno to nastąpić? Na jakich zasadach? Z czyjej inicjatywy: prezesa, premiera, kogoś innego? 2. Kiedy i jak wpłynęło pismo odwołujące Pana Leszka Boska? Lub/i kiedy wpłynęło pismo z rezygnacją Pana Leszka Boska z ww. funkcji? Lub jakieś inne pismo, skutkujące odwołaniem Pana Boska. ITD ITP. Dlatego ktoś doprowadził do publikacji następnego dnia kolejnego maila, tym razem kompromitującego TVN i same "źródło". I w tej sytuacji TVN musiał przyjąć stanowisko że mail do Skórzyńskiego jest fałszywy (a tym samym mail z poprzedniego dnia również), albo mail jest prawdziwy a dziennikarz TVN jest "umoczony" w pisanie odpowiedzi dla innych dziennikarzy. Pamiętajmy o najważniejszym - jeżeli była odpowiedź Skórzyńskiego, to Dworczyk, jak i źródło przecieków ją mają. To jest ostry szantaż w kierunku TVN i jej polityki ciągnięcia wątku podpisania przez premiera dokumentów ze wsteczną datą.
Ale dzięki temu wiemy, że e-mail jest prawdziwy. W końcu. A PiS dalej udaje, że nic się nie dzieje. Reżim, to reżim...
Przyznam, że wyciąganie spraw sprzed dwóch lat jest dziwne. Co nie zmienia faktu, że meil poszedł. Tylko gdzie odpowiedź, bo jeśli Skórzyński nie odpowiedział, to jest czysty, i kropka. A jeśli odpowiedzi udzielił, i jest ten meil, to wtedy wtopa.