>Już to ze Skrzetuskim to była żeńka zrozumiała chyba tylko dla aktorów co wzięli po kilkaset tysięcy.
O kurde, tego nie znałam. Ale żeby wykorzystać "Leningradzką", pisaną na cześć miliona ofiar głodu, do reklamy bułki z baru szybkiej obsługi to trzeba mieć wyczucie, że ho ho!
Chodź kiciuś2021-04-28 13:02
00
Ta reklama jest po prostu słaba i nudna. Oczekiwałabym od niej choćby cienia humoru, a nawet nie ma smugi cienia... Do tego kontekst koncetru, gdy pójście na koncert to w tej chwili cały czas mało możliwe. I jednak uważam, że zniechęca do muzyki klasycznej / filharmonii. Tam nudno, w McDonald super. Do tego biorąc pod uwagę % ludzi uczęszczających do filharmonii w Polsce jest to naprawdę fantastyka nienaukowa. Wydumana historia z zaproszeniem do filharmonii na pierwsze spotkanie rodziców partnera. Pewnie miało wyjść fajniej;-)
Kasia2021-04-28 13:47
00
Reklama jest dobra. Mogłaby być niezła lub świetna, gdyby dokonano kilku drobnych zmian.
To ludzie są durni. A blogerzy musza jakoś zaistnieć, do czegoś się przyp....ć, żeby przeżyć jakoś dzień.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Branża reklamowa nie zgadza się z krytyką spotu WieśMaca o filharmonii. "To zabawna i lekka reklama"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (48)
WASZE KOMENTARZE
>Już to ze Skrzetuskim to była żeńka zrozumiała chyba tylko dla aktorów co wzięli po kilkaset tysięcy.
O kurde, tego nie znałam.
Ale żeby wykorzystać "Leningradzką", pisaną na cześć miliona ofiar głodu, do reklamy bułki z baru szybkiej obsługi to trzeba mieć wyczucie, że ho ho!
Ta reklama jest po prostu słaba i nudna. Oczekiwałabym od niej choćby cienia humoru, a nawet nie ma smugi cienia... Do tego kontekst koncetru, gdy pójście na koncert to w tej chwili cały czas mało możliwe. I jednak uważam, że zniechęca do muzyki klasycznej / filharmonii. Tam nudno, w McDonald super. Do tego biorąc pod uwagę % ludzi uczęszczających do filharmonii w Polsce jest to naprawdę fantastyka nienaukowa. Wydumana historia z zaproszeniem do filharmonii na pierwsze spotkanie rodziców partnera. Pewnie miało wyjść fajniej;-)
Reklama jest dobra.
Mogłaby być niezła lub świetna, gdyby dokonano kilku drobnych zmian.
To ludzie są durni.
A blogerzy musza jakoś zaistnieć, do czegoś się przyp....ć, żeby przeżyć jakoś dzień.