Stała się krzywda dziecka. Ujawnienie adopcji nastąpiło przez osoby trzecie, a nie premiera. Dzieci są nietykalne i wara od nich. I jeszcze ten samozachwyt nad swoją dobrocią. Depczecie ludzką godność.

Nie trzeba być zbyt dociekliwym jak pewne środowiska chcą zmonopolizować rynek mediów i informacji. Wystarczy że ktoś dobrze powie o jakimś polityku z PiS i już szuka się sensacji. Jeśli powie się coś negatywnego o kimś z PO PSL to krzyczą "manipulacja".
Ciekawy jestem jak zatuszowaliby informacje gdyby para gejów okazała się pedofilami? Czy wtedy podano by tą informacje?

Z czerwonym chamstwem, głupotą i prowokacją nie polemizuję