Youtube pozwalając naziolom (wrealu) i chorym z nienawiści (Radio Maryja/Jedraszewski) publikować swoje treści bierze poniekąd odpowiedzialność za ich szerzenie. I to nie ma nic wspólnego z wolnością słowa.
x2019-08-14 09:33
01
Moim skromnym zdaniem mistrzowie googla od opinii publicznej, weszli na jakieś forum albo spojrzeli na komentarze pod artykułami i zorientowali się, że Polacy zniosą inwigilację i cenzurę ale tyko do pewnego momentu. Cenzura słowa ostatnio na Polskim YT osiągała swoje rekordy, zaś YT był porównywany do komunistycznej propagandy. Zmienili mokre portki i zanim mleko bardziej się rozleje, wypili co uwarzyli grzecznie przepraszając by uspokoić wzburzoną opinie publiczną. Co będzie dalej, czy te słowa to tylko słowa, jak to się mówi - liczy się teraźniejszość i przyszłość, a nie przeszłość - toteż zachwalanie samego siebie mówiąc jak to się dużo robiło dla wolności słowa jest trochę próżne (tym bardziej, że ostatnio mało było u was idealistycznych idei). Dodam, że to co dla jednych jest dobre w opinii innych osób może być złe, - nie doczytałem do końca bo strasznie leją wodę. Ale tak szacunek, że mieli w końcu odwagę, by odnieść się do tego całego zamieszania. Jestem pozytywnej myśli, aczkolwiek w dzisiejszych czasach to obywatele muszą stać na straży wolności słowa.
Bądź pozytywnej myśli2019-08-14 09:34
00
Podniecanie się panią Poślad jako jakąś wybitną specjalistką jest bardzo na wyrost. Kto poznał na żywo, ten doskonale o tym wie. Zna angielski, to wszystko co dobrego można o niej powiedzieć.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Google: Na YouTube zdarzyły się błędy. Ale ocena treści i skala wolności słowa to nie nauka ścisła
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (20)
WASZE KOMENTARZE
Youtube pozwalając naziolom (wrealu) i chorym z nienawiści (Radio Maryja/Jedraszewski) publikować swoje treści bierze poniekąd odpowiedzialność za ich szerzenie. I to nie ma nic wspólnego z wolnością słowa.
Moim skromnym zdaniem mistrzowie googla od opinii publicznej, weszli na jakieś forum albo spojrzeli na komentarze pod artykułami i zorientowali się, że Polacy zniosą inwigilację i cenzurę ale tyko do pewnego momentu. Cenzura słowa ostatnio na Polskim YT osiągała swoje rekordy, zaś YT był porównywany do komunistycznej propagandy. Zmienili mokre portki i zanim mleko bardziej się rozleje, wypili co uwarzyli grzecznie przepraszając by uspokoić wzburzoną opinie publiczną. Co będzie dalej, czy te słowa to tylko słowa, jak to się mówi - liczy się teraźniejszość i przyszłość, a nie przeszłość - toteż zachwalanie samego siebie mówiąc jak to się dużo robiło dla wolności słowa jest trochę próżne (tym bardziej, że ostatnio mało było u was idealistycznych idei). Dodam, że to co dla jednych jest dobre w opinii innych osób może być złe, - nie doczytałem do końca bo strasznie leją wodę. Ale tak szacunek, że mieli w końcu odwagę, by odnieść się do tego całego zamieszania. Jestem pozytywnej myśli, aczkolwiek w dzisiejszych czasach to obywatele muszą stać na straży wolności słowa.
Podniecanie się panią Poślad jako jakąś wybitną specjalistką jest bardzo na wyrost. Kto poznał na żywo, ten doskonale o tym wie.
Zna angielski, to wszystko co dobrego można o niej powiedzieć.