patrz jak się boją że raptem nie dostaną kości. szacuneczek. się zapracowało.
było tak im rzucić żeby się troszkę im zmęczyło to i owo

taki styl nie rozumie czy drwisz czy szanujesz wali na oślep. ludokracja.

była taka książka a nawet jest. że się nawinąłeś trochę opowiem. facet z biznesu tego brudnego. nie wiem czy jest czysty biznes. w zasadzie nie on tylko rodzina. czerpał z tego pewne korzyści ale ogólnie się izolował. spotkał dziewczynę. nie chodzi mi o miłość i życie. więc ominę te wątki. chodzi o maskę. o filtr której nie miała

wy jesteście takie właśnie maseczki. niby na coś a ogólnie czas mija i w końcu jest koniec. czyli jesteście na nic. i mówię to tak ogólnie że nawet bardzo szczegółowo

Jeśli ktoś zakłada w takiej sytuacji koszulkę z napisem NSZ to jest nie dziennikarzem, a prowokatorem