Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Marek Sowa: Zatrudnienie Beaty Mońki to punkt zwrotny dla Gremi (opinia)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (5)
WASZE KOMENTARZE
Pomijam to, że nowa Pani Prezes jest nieobyta z prasą ale dla Gremi jest najzwyczajniej za późno. Firma jest w kleszczach spadającej sprzedaży egz. i reklamowej z utraconym zaufaniem pracowników, związkami zawodowymi, impulsywnym włascicielem, zaduszonymi tytułami. Przychody z elektronicznych mediów przychodza powoli. Zwyczajnie Gremi nie ma na to czasu. Choćby i trzy takie panie prezes nastały to cały złozonośc sytuacji pokazuje, ze to się nie uda.
Były prezes Agory. To chyba jedyny sukces tego pana. Mam na myśli sowitą odprawę za wykazanie się brakiem kompetencji
Sowa ma rację, menedżer musi mieć we właścicielu partnera na poziomie. Może dlatego te nasze polskie "grupy medialne" są tak przaśne, niezależnie od ilości pieniędzy. Dzisiaj jest mowa jest o Mońce i Hajdarowiczu, kiedyś ten sam problem miał Sowa z Agorą.