Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Marek Sowa: Zatrudnienie Beaty Mońki to punkt zwrotny dla Gremi (opinia)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (5)
WASZE KOMENTARZE
Problemem jest to, że jedynym sposobem tych WIELKICH manago na zarządzanie w mediach było wywalanie dziennikarzy, współpraconikom obcinanie w nieskończonść honorariów, umowy śmieciowe podpisywane po wykonaniu pracy, aby jeszcze trochę urwać z niskich zarobków, wykorzystywanie polskiej młodzież na darmowych stażach bez perspektyw zatrudnienia, a SOBIE wynegocjowanie sowitych pensji i odpraw. Efekt- degrengolada w zawodzie, spadek wpływów z reklam, bo psrzedaż coraz mniejsza.
Tak, punkt zwrotny. Dlatego juz blisko 100 osob nie zostalo dzis wpuszczonych do siedziby wydawnictwa...
Punkt zwrotny, bo teraz wszytsko pottoczy sie szybciej. Wiadomo w jakim kierunku...