"Od początku istnienia Listy PT słuchacze mogą głosować WYŁACZNIE na utwory ,które są w tzw. Propozycjach do listy przebojów. Te propozycje są układane od (1982 kwiecień stan wojenny) przez Niedźwieckiego (od kilku lat razem z Baronem).Słuchacze nie mieli NIGDY możliwości wpływać na ich kształt. Są to WYŁĄCZNIE decyzje prowadzących ,którzy przy ich układaniu kierowali się swoimi nietransparentnymi kryteriami i motywami ,a przecież powinno to przejrzyste skoro obecność na liście Trójki to potężna PROMOCJA dla artystów i ich wydawców!! Piosenka Kazika nie była podana w propozycjach do ostatniej listy ,ale jednak okazało się wygrała całe notowanie. To pierwszy taki przypadek w dziejach tej audycji. Jako że jest ona poddana pełnej kontroli Niedźwieckiego nie stało się to przypadkiem ,że złamał on ustalony przez siebie regulamin. Oznacza to że prawdopodobnie że podjął decyzje o odejściu z Trójki i chce to zrobić w nimbie męczeństwa. Bo przecież wiadomo ,że taka zagrywka nie zdarzyłaby się z piosenka Zenka i chodziło tylko o zadymę antykaczyńską. Podobnie zachował się się na antenie Mann przed odejściem z tej stacji. Wyraźnie trzeba podkreślić ,że od kiedy wszedł system internetowego głosowania ,nawet technicznie nie było możliwe głosować na piosenkę której nie było w tzw. Propozycjach, a tego numeru Kazika tam nie było, dlatego o tym że znalazła się w notowaniu na pewno nie zadecydowali słuchacze" To by się zgadzało.Wielokrotnie słyszałem na antenie że nigdy nie dopuści do Listy- Disco Polo.
kamieni kupa2020-05-17 13:40
00
Zobaczymy jak będą sobie radzić w prywatnych stacjach. Podcasty g**** im dadzą, kto tego będzie słuchał? Będą na poziomie streamów T. Lisa - garstka ludzi. W latach 80. Marek Niedźwiecki został zarejestrowany jako kontakt operacyjny wywiadu PRL o kryptonimie „Bera”. Taki to zuch z tego Marka.
kawa na ławę - przedstaw dokumenty,
jans2020-05-17 13:43
00
Miło mądrego posłuchać który kieruje się mniej emocjami a więcej rozumem.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Marek Niedźwiecki po 35 latach pracy odchodzi z Trójki, stację krytykują muzycy
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (183)
WASZE KOMENTARZE
"Od początku istnienia Listy PT słuchacze mogą głosować WYŁACZNIE na utwory ,które są w tzw. Propozycjach do listy przebojów. Te propozycje są układane od (1982 kwiecień stan wojenny) przez Niedźwieckiego (od kilku lat razem z Baronem).Słuchacze nie mieli NIGDY możliwości wpływać na ich kształt. Są to WYŁĄCZNIE decyzje prowadzących ,którzy przy ich układaniu kierowali się swoimi nietransparentnymi kryteriami i motywami ,a przecież powinno to przejrzyste skoro obecność na liście Trójki to potężna PROMOCJA dla artystów i ich wydawców!!
Piosenka Kazika nie była podana w propozycjach do ostatniej listy ,ale jednak okazało się wygrała całe notowanie. To pierwszy taki przypadek w dziejach tej audycji. Jako że jest ona poddana pełnej kontroli Niedźwieckiego nie stało się to przypadkiem ,że złamał on ustalony przez siebie regulamin. Oznacza to że prawdopodobnie że podjął decyzje o odejściu z Trójki i chce to zrobić w nimbie męczeństwa. Bo przecież wiadomo ,że taka zagrywka nie zdarzyłaby się z piosenka Zenka i chodziło tylko o zadymę antykaczyńską. Podobnie zachował się się na antenie Mann przed odejściem z tej stacji. Wyraźnie trzeba podkreślić ,że od kiedy wszedł system internetowego głosowania ,nawet technicznie nie było możliwe głosować na piosenkę której nie było w tzw. Propozycjach, a tego numeru
Kazika tam nie było, dlatego o tym że znalazła się w notowaniu na pewno nie zadecydowali słuchacze"
To by się zgadzało.Wielokrotnie słyszałem na antenie że nigdy nie dopuści do Listy- Disco Polo.
kawa na ławę - przedstaw dokumenty,
Miło mądrego posłuchać który kieruje się mniej emocjami a więcej rozumem.