Całe szczęście, że Marcina zastąpi ktoś tak utalentowany dziennikarsko i pisarsko, jak Paulina.
Dobry trolliing :D2018-03-14 20:55
00
Śmieszne to wszystko. Najśmieszniejsze jest to, że osoby, które awansowały, w ciągu roku, dwóch lat są wyrzucane z firmy. Także powodzenia Paulina :D, wiele poświęciłaś, zwłaszcza w relacjach między ludźmi. Finał będzie taki, że prędzej, czy później też polecisz, a beznadziejna opinia pozostanie. Ale cóż, śmiało można powiedzieć, że głównym Twym autem jest perfekcyjny taniec w rytm wybijany przez T.M. Mam nadzieję, że w końcu szambo wybije, ktoś opisze ten bardak, a następnie do firmy wjedzie PiP. I skończy się wybijanie rytmu przez T.M. Oby jak najszybciej. Przy tak stronniczym politycznie portalu, to aż się prosi, aby rządzący wjechali z Inspekcją Pracy. Przy takim sposobie zarządzania ludźmi, to wręcz wystawienie gołego tyłka, by Inspekcja Pracy przywaliła. Chętnych do rozmów na temat zarządzania nie zabraknie.
...2018-03-14 23:40
00
Bardzo szkoda Marcina, że wraca do Gdańska. Profesjonalny, dobry szef, choć za dużo miał na głowie. Jego spokój i racjonalne podejście wielokrotnie sprowadzał do normalności. No cóż, ciekawe, kto dojdzie do Pauliny.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Marcin Ręczmin szefem redakcji o2 i kultury i rozrywki Wirtualnej Polski, Jacek Krawczewski odszedł
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (36)
WASZE KOMENTARZE
Śmieszne to wszystko. Najśmieszniejsze jest to, że osoby, które awansowały, w ciągu roku, dwóch lat są wyrzucane z firmy. Także powodzenia Paulina :D, wiele poświęciłaś, zwłaszcza w relacjach między ludźmi. Finał będzie taki, że prędzej, czy później też polecisz, a beznadziejna opinia pozostanie. Ale cóż, śmiało można powiedzieć, że głównym Twym autem jest perfekcyjny taniec w rytm wybijany przez T.M. Mam nadzieję, że w końcu szambo wybije, ktoś opisze ten bardak, a następnie do firmy wjedzie PiP. I skończy się wybijanie rytmu przez T.M. Oby jak najszybciej. Przy tak stronniczym politycznie portalu, to aż się prosi, aby rządzący wjechali z Inspekcją Pracy. Przy takim sposobie zarządzania ludźmi, to wręcz wystawienie gołego tyłka, by Inspekcja Pracy przywaliła. Chętnych do rozmów na temat zarządzania nie zabraknie.
Bardzo szkoda Marcina, że wraca do Gdańska. Profesjonalny, dobry szef, choć za dużo miał na głowie. Jego spokój i racjonalne podejście wielokrotnie sprowadzał do normalności. No cóż, ciekawe, kto dojdzie do Pauliny.