"psychofani" Tuska przynajmniej cieżko pracują i wnoszą cos do budżetu państwa a nie tylko "dej" jak elektorat PIS
Pracowałem z psychafanami Tuska i wiem jak "ciężko" (nie) pracują. Pracowałem już ze (chyba) wszystkimi psychofanami i wszyscy są siebie Po warci. Po każdej zmianie politycznej przychodzą mówią, że są świetni. Ci przed nimi byli źli, be... Oni są dobrzy i wspaniali. Potem obsadzają swoimi (także kuzynami), a jak tracą robotę to wrzeszczą, że skończyła się wolność i nastał faszyzm oraz nepotyzm (bo jedne kuzynki zamieniły się stołkami z inymi kuzynkami). W tym czasie inni odwalą za nich robotę (bo oni wiedzą wszystko, więc nie muszą się niczego uczyć). I tak wyglądają fachowi "psychofani" Tuska i innych. Kiedyś mnie to wkurzało, teraz patrzę na nich z dystansem i ze znużeniem. Sa po prostu śmieszni.
raz.putin2021-08-10 12:22
00
Zamiast skupiać się na przepisywaniu majątku na żonę, ktoś mógłby zwrócić uwagę na to gdzie Tusk zarobił te 40 milionów, bo nawet u Niemca zarabiał maksymalnie 1 mln złotych rocznie, więc wciąż pozostaje do wyjaśnienia skąd Ryży zajumał co najmniej 32 miliony.
Były Leming2021-08-10 12:25
00
Tuskowi póki co udaje się jątrzyć w narodzie i o to mu chodzi a wy zamiast robić co swoje to łykacie wszystko jak pelikany
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Szymon Jadczak po fali hejtu w sieci: "sympatycy Donalda Tuska gorsi od pseudokibiców Wisły Kraków"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (55)
WASZE KOMENTARZE
Pracowałem z psychafanami Tuska i wiem jak "ciężko" (nie) pracują. Pracowałem już ze (chyba) wszystkimi psychofanami i wszyscy są siebie Po warci. Po każdej zmianie politycznej przychodzą mówią, że są świetni. Ci przed nimi byli źli, be... Oni są dobrzy i wspaniali. Potem obsadzają swoimi (także kuzynami), a jak tracą robotę to wrzeszczą, że skończyła się wolność i nastał faszyzm oraz nepotyzm (bo jedne kuzynki zamieniły się stołkami z inymi kuzynkami). W tym czasie inni odwalą za nich robotę (bo oni wiedzą wszystko, więc nie muszą się niczego uczyć). I tak wyglądają fachowi "psychofani" Tuska i innych. Kiedyś mnie to wkurzało, teraz patrzę na nich z dystansem i ze znużeniem. Sa po prostu śmieszni.
Zamiast skupiać się na przepisywaniu majątku na żonę, ktoś mógłby zwrócić uwagę na to gdzie Tusk zarobił te 40 milionów, bo nawet u Niemca zarabiał maksymalnie 1 mln złotych rocznie, więc wciąż pozostaje do wyjaśnienia skąd Ryży zajumał co najmniej 32 miliony.
Tuskowi póki co udaje się jątrzyć w narodzie i o to mu chodzi a wy zamiast robić co swoje to łykacie wszystko jak pelikany