Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Magdalena Łobodzińska nie jest już rzecznikiem prasowym TVP, przeszła do redakcji oprawy i promocji TVP2
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (31)
WASZE KOMENTARZE
2 miesiące Łobodzińskiej na stanowisku rzecznika TVP to jednak rekord. Może odnajdzie się w oprawie TVP 2, a może chodzi o to aby nie dostała odprawy? Patrząc z boku: żaden rzecznik (rzeczniczka) nie zastąpi braku strategii informacyjnej i wizerunkowej firmy. To zadanie zarządu. Przez ostatnich kilka lat - rzecznicy TVP - specjalizowali się w unikaniu pytań i w nie podpisywaniu informacji w imieniu firmy. Tylko - czy to ich wina, czy to objaw braku wizji i strategii ze strony zarządu. Rzecznik w firmie powinien być kompetentnym i odpowiednio umocowanym adwokatem jej wizerunku, ale rzecznik w TVP - to przede wszystkim - zderzak (używając terminologii rezydenta Wałęsy), wymieniany pod kolejne zapotrzebowanie układowo-polityczne. Szkoda dziewczyny, na pewno miała dobre chęci, ale zderzyła się ze ścianą braku kompetencji i niejasnej struktury. W kontekście nowych zadań obecnie nowo-mianowanej dyrektorki Biura Marketingu TVP - wydaje się jednak, że obecne plany podporządkowania informowania o TVP - bezpośrednio Marketingowi -jest błędem. Po prostu: ilu pośredników w dotarciu do kompetentnej informacji źródłowej (czyli bezpośredniego dostępu do prezesa), a potem jest zatwierdzania - tym aktualność i wiarygodność informacji jest mniejsza, a efektywność przekazu gorsza. Chyba, że o to chodzi? Ktokolwiek zostanie następcą Magdy Łobodzińskiej - na pewno i tak będzie na chwilę. Zawodowiec na to się raczej nie zdecyduje...
Kasia, Kasia, Kasia! ;)
Kret już dawno wyleciał :)