Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Kuba Strzyczkowski: chciałem przeprosić Niedźwieckiego, ale zarząd Polskiego Radia to zablokował
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (62)
WASZE KOMENTARZE
Co za wymówka! Jakaś paranoja. Red. Strzyczkowski może przeprosić bez zgody zarządu. Przeprosiny to nie jest decyzja np. o wydatkach finansowych, czy inna strategiczna dla PR3 wymagającą zgody zarządu. Red. Strzyczkowski może wysłać przeprosiny wprost do red. Niedźwiedzkiego.
Tylko Disco Polo może jeszcze słuchalność PR3 uratować.
Ale jak widać kompetencje Strzyczkowskiego są takie, że nawet nie ma prawa zlecić zapisu na stronie internetowej bez zgody Zarządu. Wszak nie po to został zatrudniony, by oświadczenia pisać. On miał być kwiatkiem do walonki na czas wyborów. Funkcję spełnił. Teraz będzie sekowany tak długo i mocno, że sam odejdzie.