Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Krzysztof Stanowski: za felietony do „Przeglądu Sportowego” dostaję 2 tys. zł, a nie 9 tys.
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (19)
WASZE KOMENTARZE
"Nie jesteśmy zadowoleni z publikacji pana Stanowskiego, choć rozumiemy jego frustrację wynikającą z uporczywego nękania go przez jego adwersarza, które może naruszać dobre imię naszego publicysty - mówi Anna Marucha, rzecznik prasowa Ringier Axel Springer Polska"
Uderza w dobre imię Stanowskiego? To jakiś żart?
Skąd wiesz, że metoda głowa-ściana pomaga? Z autopsji (wiem, że to dla Ciebie może nazbyt trudne słowo...)? Wesołych Świąt!
595 złotych za felieton w którym załatwia swoje interesy, promuje bukmacherkę, z której ma dochody, usprawiedliwia wizerunek związku, który hamuje rozwój piłki w Polsce, to bardzo dużo. Tym bardziej, że niszczy przy tym wiarygodność gazety. Ktoś w Springerze obudzi się w końcu, ale niektóre szkody będą ciężkie do naprawienia.