To dobrze, że stano poruszył kwestie badań w internecie, na które nie ma standartdów a reklamodawcy tak naprawde kupują kota w worku. Z oczywistych powodów oficjalne badania telewizyjne czy radiowe służą do wydawania pieniędzy w sposób zrozumiały i policzalny dla reklamodawców.

Ach te panele, zapłacisz za teksty na portalach to ludzie klikną, reklamodawcą wciśniesz że masz jakieś wejścia.
Żałosne to.

A moze to reklamiarze nas, telewidzów obrażają, wciskając ten badziew i chlam na poziomie poniżej dna?