Dużo niezależnych mocno spolaryzowanych mediów idzie w tą stronę i nic w tym złego nie widzę - po drugiej stronie barykady tak działa już Gadowski, Michałkiewicz, czy Kolonko. Czas pokaże, czy Krytyka ma czytelników, którzy są skłonni zapłacić za treści, czy nie. Jeśli się tacy znajdą (czym byłbym wielce zawiedziony osobiście) to ok! Jeśli nie - to jak ktoś już tu już cytował klasyka - kredyt i zmiana pracy.

dawno powinni zostac zatopini to obca agentura wplywu

tokarczuk ty nie apeluj, ty sakiewkę wyciągaj i wspomagaj braci w ideologii hahaha